Mieszkanka Wierzbna 22 listopada po godz. 13.00 rowerem udała się w kierunku Polwicy. Policja, straż pożarna i straż miejska przez dwa dni prowadziła intensywne poszukiwania, nie trafiono jednak na żaden istotny ślad. Jak przekazuje st. asp. Wioletta Polerowicz 25 listopada na policję zadzwonił mąż pani Czesławy, który poinformował, że przy lasku między Wierzbnem, a Piskorzowem jest rower. - 50-metrów dalej, w zagajniku znaleźliśmy ciało kobiety - mówi policjantka. - Nie stwierdzono udziału osób trzecich
Reklama
Poszukiwania zakończone. Pani Czesia nie żyje
Powiat. Kobieta zaginęła 22 listopada, poszukiwania zakończono w piątek. Niestety, 70-latka nie żyje
- 28.11.2022 12:49
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze