Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu strażaków i policjantów wynika, że w trakcie jazdy doszło do samozapłonu naczepy, w wyniku którego częściowo nadpaliła się naczepa i przewożony towar tj. panele podłogowe. Kierujący 34-letni obywatel Serbii nie został ranny. Przed przyjazdem służb ratunkowych ogień próbowali gasić inni kierowcy, dzięki którym nie doszło do całkowite spalenia naczepy. Kierowca załadunek towaru, tj. paneli podłogowych rozpoczął we Wrocławiu, a następnie miał udać się do Serbii. Początkowo ruch w kierunku Opola był całkowicie zablokowany, po ugaszeniu pożaru ruch odbywał się jednym pasem, jednak utrudnienia spowodowane dogaszaniem naczepy, przepakowaniem ładunku na inny pojazd i zabraniem nadpalonej naczepy trwały do późnych godzin wieczornych.
Apelujemy o ostrożność i rozwagę. Podczas jazdy pamiętajmy o całkowitym skupieniu i dostosowaniu prędkości do warunków drogowych. Podczas "obserwacji" zaistniałych zdarzeń i pracy służb pomocowych musimy mieć świadomość, ze swoim zachowaniem, tzw. "gapiostwem", czy zbyt dużym pośpiechem możemy niepotrzebnie doprowadzić do kolejnego zdarzenia.
Taka sytuacja miała miejsce podczas usuwania skutków pożaru naczepy. Około godz. 20:50 podczas zabezpieczenia miejsca zdarzenia, doszło do kolizji dwóch aut. 59- letni mieszkaniec powiatu jasielskiego, kierując samochodem osobowym marki Peugeot nie dostosował prędkości do warunków w jakich na danym odcinku autostrady odbywał się ruch i najechał na unieruchomiony pojazd marki Mercedes.
Kierujący peugeotem podróżował wraz z pasażerem, jednak na szczęście nikt nie doznał obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym.
Pamiętajmy, że na drodze jesteśmy odpowiedzialni za wszystkich uczestników ruchu - innych kierujących i pasażerów z nami podróżujących. Warunki na drogach są zmienne, w zależności od rejonu w który się udajemy, dlatego apelujemy o spokojną i rozsądną jazdę.
Napisz komentarz
Komentarze