Jest tak, jak sugerowaliśmy wczoraj. Zwężenie jest tymczasowe, a most będzie szedł do rozbiórki. - Jego nośność nie spełnia już wymagań. Chodzi o to, aby ograniczyć tonaż, bo jest ryzyko, że gdyby spotkały się na nim dwie ciężarówki, mogłoby stać się coś poważniejszego - mówi nam. Emilian Sobczyszyn z firmy, która zajmuje się utrzymaniem mostów.
Jutro będzie odbiór tego oznakowania przez DSDiK.
Co dalej? Oby jak najszybszy remont, choć obawiamy się, że jak to w Polsce, taka prowizorka może przetrwać lata i przyjdzie się przyzwyczaić, że na trasie z Oławy do Janikowa jest ograniczenie na jednym z mostów, więc trzeba puścić jadących z przeciwka.












Napisz komentarz
Komentarze