- Grupa to zaakceptowała i w grudniu ruszyły próby - relacjonuje Julian Kozłowski.
Projektem pokierowała mieszkanka Dziupliny Anna Telatyńska. To według jej pomysły powstał ten spektakl i to ona go wyreżyserowała. W niedzielę 7 stycznia dziuplińska świetlica wypełniła się po brzegi. Byli to mieszkańcy nie tylko Dziupliny, ale także okolicznych miejscowości. Występ rozpoczął się wejściem w półmroku młodych aktorów na scenę przy śpiewie kolędy. Następnie odgrywano sceny nawiązujące do narodzenia Jezusa Chrystusa. Święta Rodzina poszukiwała noclegu i nigdzie nie mogła go znaleźć, a dopiero w szopce znajduje lokum. Wszyscy znamy przebieg tej biblijnej historii, ale opowiedziana została ona po nowemu. Byli oczywiście pasterze, aniołowie i trzej królowie. Wszystko to przeplatał śpiew kolęd. Niewątpliwie szczególnie podobały się występy wokalne Leny Byndas. Ta młodziutka dziewczyna ma naprawdę zjawiskowy głos. Jasełka zostały nagrodzone gromkimi brawami i wywołały wiele wzruszeń. Na koniec na keyboardzie zagrał też kolędę proboszcz parafii Miłoszyce ksiądz Piotr Śmigielski. Pierwszy raz pochwalił się takimi umiejętnościami przed swoimi wiernymi.
Po tym występie wspomniano jasełka wystawione przez mieszkańców Dziupliny w roku... 1958! Na ekranie pokazano fotografie z tego występu. Na sali obecne były dwie osoby, które wówczas brały udział w tamtym przedsięwzięciu. Pani Jadwigo Wlazła była jedną z nich i opowiedziała o genezie powstania tamtych jasełek. Zbierano wówczas w ten sposób środki na budowę świetlicy. Na sali była także Maria Czupa, która też wówczas występowała. Prezentacja zdjęć wywołała wiele wzruszeń.
Ostatnią częścią było wspólne śpiewanie kolęd przy akompaniamencie pana Zbigniewa Koprowskiego na akordeonie. Odśpiewano większość z tych najpopularniejszych.
- Aż trudno uwierzyć, jakie mamy rozśpiewanie społeczeństwo - mówi Julian Kozłowski. - Śpiewali wszyscy od najmłodszych do najstarszych. Na widowni zasiadli także radni Rady Powiatu i Rady Miasta Krzysztof Skrzydłowski, Piotr Stajszczyk i Łukasz Dudkowski.
Napisz komentarz
Komentarze