Rajd do Ryczyna. Prawie 70 wojów, kasztelanek i różnej specjalności średniowiecznych rzemieślników zjedzie w tym roku do Ryczyna. Jak wyglądało ich życie, codzienność, a także ostatnia droga ku wieczności i ceremonia pochówku ciałopalnego - to tylko część atrakcji, które w tym roku czekają na uczestników XXIV pikniku historycznego w grodziskach ryczyńskich. Odbędzie się 21 kwietnia na leśnej planie koło jazu nad Odrą (na wysokości Lipek)
W tym roku organizatorzy przygotowali wyjątkowo dużo atrakcji zarówno dla młodych, jak i starszych turystów, miłośników średniowiecznej historii. Sama różnorodność i liczba grup rekonstrukcyjnych z różnych stron Polski, które zapowiedziały swój udział w spotkaniu, jest imponująca. Na polanie obok średniowiecznej wioski zaprezentują się między innymi łucznicy, kowale, a także farbiarze, którzy zdradzą metody naturalnego farbowania tkanin. Będzie też można zapoznać się z technikami filcowania, a także tkania dawnymi metodami. W programie są też wybory "Kasztelanki Ryczyna 2018" i nie chodzi tu tylko o urodę, ale także o umiejętności i spryt średniowiecznych kobiet.
Jedną z głównych atrakcji pikniku będą potyczki wojów, które - jak się okaże - czasem kończą się śmiercią, a ta, którą zaplanowano, wiąże się z wyjątkową uroczystością pogrzebową. Po raz pierwszy w historii pikniku jego uczestnicy będą mieli okazję zobaczyć, jak wyglądała średniowieczna ceremonia ciałopalenia i pochówku z udziałem płaczek, przy dźwiękach gęśli i historycznych śpiewów. Ceremonia jest wstępem do przybliżenia historii ryczyńskich kurhanów, które - jak dowodzą archeolodzy z Uniwersytetu Opolskiego pod wodzą Magdaleny Przysiężnej-Pizarskiej - były ważnym elementem życia ówczesnych mieszkańców tego terenu. Jak ważnym i co się z tym wiąże - opowiedzą sami naukowcy.
W programie jest też wiele niespodzianek i konkursów z atrakcyjnymi nagrodami dla uczestników spotkania, którzy będą mieli szansę wykazać się sprytem, siłą i wiedzą o minionych czasach. Warto też zapoznać się ze skarby miejscowej przyrody, a w szczególności okolicznych lasów. Nie zawiodą też wystawcy lokalnych trunków i rękodzieła . Wśród nich Teresa Śmiałkowska ze swoimi wyjątkowymi witrażami, która w tym roku specjalnie na Aprilisowy Ryczyn przygotowała m. in. serię oławskich kogutów.
Jak sama nazwa mówi, piknik to też pyszne jedzenie na łonie natury. O koszyczki z prowiantem uczestnicy muszą zadbać we własnym zakresie. Organizatorzy zapewniają ognisko, przy którym można będzie posiedzieć i upiec kiełbaski.
- Tegoroczne spotkanie w Ryczynie to rozgrzewka przed przyszłorocznym, jubileuszowym, które chcemy przygotować z jeszcze większym rozmachem - mówi Małgorzata Łuszczyńska z oławskiej grupy rekonstrukcyjnej "Ryczynianie znad Odry", którzy od lat współorganizują piknik i promują nasz region na podobnych wydarzeniach w całej Polsce. - Przygotowaliśmy wiele atrakcji i jestem pewna, że każdy niezależnie od wieku znajdzie tu coś dla siebie. Chcemy ożywić to miejsce, by mieszkańcy okolic byli świadomi tego, jak wyjątkowe miejsce mają w zasięgu ręki, że nie trzeba daleko jechać, żeby dobrze się bawić, poznać piękną historię i przeżyć niesamowita przygodę. Serdecznie zapraszamy.
Oficjalne otwarcie pikniku zaplanowano na godz. 10.00, a już 15 minut później rozpoczną się zapisy do udziału we wszelakich grach i quizach.
Więcej bieżących informacji o pikniku na stronie internetowej: www.swojskie-klimaty.pl, lub na Facebooku - "Ryczynianie znad Odry".
Zaproszenie wierszem wysłał nam Adam Piskorz
(WK)
Napisz komentarz
Komentarze