Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 19:30
Reklama BMM
Reklama
News will be here

Niemirowski: - Burmistrz ma być przyjazny wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybrańcom

WYBORY 2014. O tym dlaczego nie jest już i nie chce być członkiem Bezpartyjnego Bloku Samorządowego, oraz dlaczego Oławie potrzebna jest zmiana - z Witoldem Niemirowskim, kandydatem na burmistrza Oławy - rozmawia Wioletta Kamińska
Niemirowski: - Burmistrz ma być przyjazny wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybrańcom
Witold Niemirowski

- Ponad 20 lat jest pan w samorządzie, w tym od 15 działał jako członek BBS. Startując z list tej formacji przez kolejne kadencje był pan radnym, wiceburmistrzem, a w obecnej kadencji wicestarostą z racji tego, że BBS tworzył w powiecie koalicję z PiS. Niedługo po tym, jak w sierpniu minionego roku odwołano starostę i zarząd powiatu, w tym pana, opuścił pan również szeregi BBS. Dlaczego?

- Tak jak już powiedziałem na konferencji prasowej, ugrupowanie to przestało być zarządzane w sposób demokratyczny. Po tym jak starosta i zarząd powiatu zostali odwołani, a ja dostałem rykoszetem, bo do mnie nikt nie miał uwag - odbyłem długą rozmowę z burmistrzem Tomaszem Frischmannem, który jest liderem BBS. Rozmowa dotyczyła odwołania zarządu powiatu i de facto zerwaniu w powiecie koalicji PiS-BBS. Podczas tej rozmowy burmistrz obarczył mnie winą za to, co stało się w powiecie. Uważam, że to było nie w porządku, bo ja nie widzę w tym żadnej swojej winy. Zawsze reprezentowałem BBS bardzo dobrze i wiele inwestycji, które mi podlegało, zostały wykonane lub trwają. Po tej rozmowie stwierdziłem więc, że czas na zmianę. W BBS już od jakichś trzech lat zaczęło się dziać źle -  praktycznie nie było spotkań w szerszym gronie, a gdy ktoś miał swoje zdanie inne niż burmistrz Frischmann, to od razu było to źle widziane. Nie podobało mi się to coraz bardziej, ale po tej naszej ostatniej rozmowie podjąłem ostateczną decyzję. 1 grudnia złożyłem oficjalne pismo, że rezygnuję z członkostwa. Obecny BBS nie ma nic wspólnego z tym ugrupowaniem, gdy jego liderem był Jerzy Hadryś i Franciszek Październik, a najważniejsza była praca zespołowa. Teraz rządzi nim pan Frischmann jak mały lokalny dyktator. 

- Czyli było już po tej rozmowie, gdy ogłosił pan na swoim profilu w mediach społecznościowym, że nie będzie szefem oławskiego sztabu WOŚP, bo "jaśnie pan się obraził". Skąd takie stwierdzenie?   

- Przy tej rozmowie, gdy zostałem obarczony winą za zerwanie koalicji w powiecie, powiedziałem burmistrzowi kilka krytycznych słów, które mu się nie spodobały, czyli że nie podoba mi się  sposób jego zarządzania ugrupowaniem, koalicją, więc się obraził i odegrał się jak dziecko usuwając mnie ze sztabu WOŚP.

- To nie był pierwszy raz, gdy się poróżniliście. W roku 2014 spekulowano, że w zamian za mocne zaangażowanie w kampanię nowo wybranego burmistrza Tomasza Frischmanna zostanie pan na stanowisku jego zastępcy. Tak się nie stało, ale nie odszedł pan wtedy z BBS.

- Wbrew temu, co po tamtych wyborach mówił Tomasz Frischmann, przed wyborami naprawdę niejednokrotnie obiecywał mi stanowisko wiceburmistrza. Bolało mnie, że nie dotrzymał słowa i jeszcze się tego wypierał, ale przeprowadziłem wiele rozmów z innymi członkami BBS i uznałem, że może jednak odnajdę się jakoś w nowej roli. Później też burmistrz się trochę zrehabilitował.

- Dając panu pracę w miejskiej ciepłowni?

- Nie. Jak już, to liczyłem wtedy na coś więcej, ale... jestem prawdziwym chrześcijaninem i wybaczyłem mu to wszystko. Moja żona nie. I do dzisiaj nie może mu tego zapomnieć, zwłaszcza że byliśmy blisko także prywatnie. Po tamtych wyborach nasze stosunki już nigdy nie były takie same. Zaskoczyło mnie jednak, gdy przed kolejnymi wyborami, czyli w 2018, ponownie zaproponował mi funkcję szefa kampanii, a po wyborach stanowisko wicestarosty, chociaż długo zastanawiałem się nad tym, czy przyjąć tę propozycję.

 - Dlaczego?

 - Przez brak zaufania. Decyzją mieszkańców kolejny raz zdobyłem mandat radnego. Przyjmując propozycję burmistrza musiałem z niego zrezygnować, a nie miałem pewności, że po pół roku przestanę spełniać oczekiwania pana Frischmanna i mnie odwołują. Wtedy zostałbym z niczym.

- Czyli tak jak teraz.

- Dokładnie tak. Po tym, jak mnie odwołano ze stanowisko wicestarosty, powinienem wrócić do pracy w ciepłowni miejskiej, skąd zostałem urlopowany na czas pełnienia funkcji wicestarosty. Na czas mojej nieobecności to stanowisko jednak zostało zajęte, ale gdy zostałem odwołany w funkcji wicestarosty, prezes ciepłowni po rozmowie z burmistrzem powiedział, że nie przywrócą mnie do pracy, tylko zwolnią. Wypowiedzenie otrzymałem 5 grudnia. Obowiązuje do końca marca.  

- Gwoździem do trumny byłego starosty i zarządu była pogarszająca się sytuacja szpitala i utajanie przez zarząd informacji na ten temat. Ten zarzut dotyczy też pana jako członka zarządu powiatu. Trudno więc uznać, że nie ponosi pan winy za odwołanie zarządu i rozłam w powiecie.

 

- Byłem przekonany, że wszystko, o czym mówi się na spotkaniach zarządu, starosta przekazywał na wewnętrznych spotkaniach PiS. Później okazało się, że tak nie jest. Co więcej, gdybym o tym wiedział, na pewno inaczej współpracowałbym z kolegami radnymi. Nie mówię, że nie ma w tym wcale mojej winy, na pewno jest, ale uważam, że to, co się stało, jest wynikiem wewnętrznych tarć w PiS. Nie wierzę, że wszyscy radni powiatowi z tej partii nie wiedzieli, co się dzieje. Przypomnę, że do zarządu należał też np. pan Olender z PiS. Były sprawozdania kwartalne, miesięczne, więc jak ktoś chciał, to wiedział. Nie zgodzę się więc z tym, że radni nic nie wiedzieli, zwłaszcza radni PiS. Jeżeli chodzi o BBS, to spotkań ugrupowania nie organizowano, więc to, co wiedziałem, przekazywałem  wprost panu Frischmannowi. Nie raz rozmawialiśmy o tym, jak pomóc szpitalowi, ale...  decyzje zapadły dopiero w ostatnim roku i dotyczyły tylko remontu oddziału wewnętrznego. Pamiętajmy jednak, że szpitale w całej Polsce mają problemy finansowe, które nie wynikają ze złego zarządzania, a z niedofinansowania w NFZ...

- Zostawmy ten temat. Ogłosił pan swój start w wyborach na burmistrza, a będzie pan ubiegał się także o mandat miejskiego radego?

- Tak, będę jedynką w okręgu nr 2.

- Przepisy mówią, że radnym w danej gminie może być osoba, która stale zamieszkuje na terenie tej gminy pod oznaczonym adresem i z zamiarem stałego pobytu tymczasem. Czy to prawda, że pan od jakiegoś czasu nie mieszka w Oławie?

- To bzdura. Jestem mieszkańcem Oławy od 1990 roku, a od 1992 roku mam mieszkanie własnościowe przy Placu Zamkowym. W Oławie też płacę podatki, tu żyję, pracuję i spędzam czas. Owszem, mam też mieszkanie we Wrocławiu, które odziedziczyłem po rodzicach i czasem spędzam tam czas, ale to nie jest zabronione. Więc nie czuję, żebym w jakikolwiek sposób łamał prawo. Jestem zameldowany w Oławie i taki mój adres widnieje w Krajowym Rejestrze Wyborców.

- Skąd decyzja o starcie z własnego komitetu wyborczego?

- Sama decyzja o starcie jest wynikiem wielu rozmów, które odbyłem po "przewrocie" w starostwie. Wiele osób mnie do tego namawiało i to nawet takich, które znam tylko z widzenia. Nie raz słyszałem: "Jest pan znany, lubiany, nikomu krzywdy nie zrobił, więc powinien pan spróbować". Trochę się nad tym zastanawiałem, ale ostatecznie uznałem, czemu nie. Miałem propozycję startu w  wyborach z list innych komitetów, ale uznałem, że założę własny, z moim nazwiskiem, a mieszkańcy to ocenią i zobaczymy, czy mają mnie już dość, czy wciąż popierają. W każdych wcześniejszych wyborach zdobywałem mandat radnego i byłem w pierwszej trójce kandydatów z największą liczbą głosów. Myślę, że w ten sposób mieszkańcy doceniają to, że zawsze byłem normalnym człowiekiem i władza nigdy nie uderzyła mi do głowy.

- Jak pan ocenia swoje szanse w walce o fotel burmistrza?

- Każdy ma równe szanse i nie chcę nikogo oceniać. Na pewno największe ma urzędujący burmistrz, ale liczę na niespodziankę, bo Oławie należy się zmiana. Nie mówię, że BBS coś źle zrobił, bo ja się pod tym wszystkim podpisuję. Uważam, że wspólnie zrobiliśmy dla miasta kawał dobrej roboty, natomiast to, jak się zmienił pan Frischmann, jakim stał się apodyktycznym władcą, te jego powitania, ten uśmiech są tak sztuczne, że to już nie działa ani na jego korzyść, ani całego ugrupowania. Wierzę, że mieszkańcy też to w końcu dostrzegą. Oczywiście nie wszyscy i wielu kolejny raz się na to złapie, ale... osiem latach urzędowania to dużo, więc powinna nastąpić zmiana. Co do pozostałych kontrkandydatów, to w większości są to osoby mało znane, które nie mają dużych osiągnięć w naszym samorządzie, nie byli zbyt aktywni przez ostatnie lata, więc... Jak będzie, dowiemy się za kilka tygodni.

- Wypełnił już pan wszystkie swoje listy wyborcze?

- Są prawie pełne, ale nawet gdy tak miałoby zostać, to będę zadowolony. Nasza drużyna to młodzi ludzie, którzy chcą pracować na rzecz miasta i je zmienić, ale też emeryci, którzy na pewno posłużą swoim doświadczeniem. Nie są to jakieś znane nazwiska, ale osoby, które chcą działać i - co najważniejsze - nie są uwiązane w żadne układy polityczne.

- Powiedział pan na konferencji prasowej, że wasz program wyborczy ma 50 punktów. Proszę wymienić najważniejsze.

- To będzie trudne, więc może hasłowo. Pierwszą najważniejszą jest burmistrz przyjazny wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybrańcom.

- Obecny nie jest przyjazny wszystkim?                 

- Ten jest sztucznie przyjazny, a powinien być naturalny, nie zamykać się w swoim biurze i dzwonić nawet do kolegów przez sekretariat. Taka postawa buduje mury. Tymczasem z ludźmi trzeba rozmawiać niezależnie od tego, czy się z nami zgadzają czy też nie. Wracając do mojego programu - chcę zmiany, czyli podwyższenia kwoty budżetu obywatelskiego i zasad wyłaniania projektów. Jak wspominałem na konferencji, chciałbym też zlikwidować opłatę ze posiadanie psa i zastosować program pomocowy dla osób adoptujących zwierzęta z naszego przytuliska. Podtrzymuję też pomysł likwidacji etatu drugiego wiceburmistrza, wspólne stałe i nocne patrole  straży miejskiej z policją, zielone wyspy na w Rynku - nie mylić z doniczkami. Że taka zmiana jest realna, pokazuje np. Plac Nowy Targ we Wrocławiu. Nie ukrywam, że mam żal do burmistrza, że zlikwidował "kopczyk Niemirowskiego", który był w oławskim Rynku. Uważam, że mieszkańcom się to podobało. Chciałbym też, by w Rynku od grudnia do marca funkcjonowało lodowisko i żeby powstał park linowy w parku miejskim. Chciałbym też powołać trzy zespoły wspomagające burmistrza swoją wiedzą - byliby to przedstawiciele seniorów, młodzieży i sportowców. Uważam też, że bardzo ważna jest współpraca z ościennymi samorządami m.in. w temacie pomocy szpitalowi i budowy bazy pogotowia ratunkowego na terenach przy szpitalu. Zależy mi też by w Oławie powstał terenowy punkt paszportowy. Już rozmawiałem nawet o tym pomyśle z wojewodą i mam jego wstępna deklarację realizacji   

- Czy po wygranych wyborach wejdzie pan w koalicję z każdym komitetem wyborczym który wejdzie do składu Rady Miejskiej w nadchodzących wyborach?

-  Może to mi zaszkodzi, ale powiem otwarcie - nie wyobrażam sobie współpracy z BBS, jeżeli jego liderem nadal będzie Tomasz Frischmann. Jeżeli będą mieli dobre pomysły, będę je popierał, ale nie jako koalicjant.                   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Oławski 07.03.2024 08:40
Witia nie na tym koniu jedziesz ,bo bajki jakie opowiadasz już dawno poszły do LAMUSA !!!

Witia SOS 07.03.2024 08:36
BBS i Niemirowski to jedna świta ,kiedy rządzili razem w Oławie ,to Oława była 100 Lat za Bangladeszem ++++++

Andy Goodman 05.03.2024 21:08
https://www.tuolawa.pl/artykul/15068,przedwyborcza-z-a-miana-pogladow Gazeta Powiatowa - Wiadomości Oławskie 19.11.2010 : Jednym z tych, którzy podczas kończącej się kadencji przeżyli wewnętrzną przemianę, jest radny Rady Miejskiej, były wiceburmistrz Witold Niemirowski. Cztery lata temu postanowił stanąć w szranki w wyborach na burmistrza Oławy, rywalizując ze swoim ówczesnym szefem Franciszkiem Październikiem. Niemirowski był członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i z ramienia tej partii zdobył mandat radnego Rady Miejskiej. W 2006 roku Niemirowski nie krył różnic, jakie dzielą go z szefem, pisał o tym na łamach gazety: - Burmistrz Franciszek Październik wspomina o swoich sukcesach - takich, jak Specjalna Strefa Ekonomiczna, zmniejszenie bezrobocia, czy powstawanie kolejnych mieszkań w ramach Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To bez wątpienia wyjątkowo istotne dokonania, które mają znaczący wpływ na życie Oławy i oławian. Pisze także o swoich osobistych zaletach - zdecydowaniu i szybkości w podejmowaniu decyzji. Te cechy wyraźnie widać - pan Październik zdecydowanie i szybko podjął decyzję o przypisaniu sobie sukcesów, które wynikają z pracy nie tylko burmistrza, ale także jego zastępców, pracowników urzędu oraz radnych.(…) Życzę burmistrzowi Październikowi samych sukcesów. Życzę także, by skupił się nie na szybkości, a na skuteczności i jakości działania. Bo przecież tak powinien postępować mężczyzna. Krytykowanie swojego pryncypała nie pomogło Niemirowskiemu. Nie wygrał wyborów i nawet nie znalazł się w drugiej turze. Były wiceburmistrz musiał się odnaleźć w nowej roli - radnego opozycyjnego. Najwidoczniej partyjna przynależność do SLD i brak wysokiego poparcia dla tej partii zaczęły mu uwierać, dlatego wystąpił na początku 2008 roku.. Wtedy tak argumentował swoją decyzję: - Po długich namysłach postanowiłem opuścić szeregi partyjne, w związku ze zbyt małymi zmianami w SLD. Czekałem na dużo większe, bo partia ta bardziej przejmowała się swoimi “baronami” czy “bosami”, niż zwykłymi ludźmi. Jednak dla Niemirowskiego to nie był koniec zmian. Dla wszystkich niespodzianką okazał się polityczny transfer i przejście wiosną 2009 do Bezpartyjnego Bloku Samorządowego, którym kieruje nie kto inny niż wcześniej krytykowany burmistrz Franciszek Październik. Były wiceburmistrz uzasadnił, dlaczego zmienił zdanie: - Stwierdziłem, że będąc w klubie LiD, opozycyjnym do rządzącej koalicji BBS i PO, niewiele mogę zdziałać na rzecz realizacji mojego programu wyborczego, nastawionego na poprawę życia naszych mieszkańców. Dlatego właśnie, po długich rozmowach z burmistrzem Franciszkiem Październikiem, postanowiłem wstąpić do bezpartyjnego stowarzyszenia, jakim jest BBS. Mam już jednak dość wszelkich partii politycznych, które dbają wyłącznie o swoje interesy. Po przegranych wyborach rzeczywiście przeszedłem do mocnej opozycji w stosunku do Franciszka Października. Z pewnej perspektywy czasowej widzę teraz, że był to efekt odreagowania na porażkę wyborczą. Wyznając zasadę, że “zgoda buduje, a niezgoda rujnuje”, zrozumiałem, że samą krytyką daleko się nie zajedzie.

li 06.03.2024 11:13
Andy Goodman 05.03.2024 21:08
https://www.tuolawa.pl/artykul/15068,przedwyborcza-z-a-miana-pogladow Gazeta Powiatowa - Wiadomości Oławskie 19.11.2010 : Jednym z tych, którzy podczas kończącej się kadencji przeżyli wewnętrzną przemianę, jest radny Rady Miejskiej, były wiceburmistrz Witold Niemirowski. Cztery lata temu postanowił stanąć w szranki w wyborach na burmistrza Oławy, rywalizując ze swoim ówczesnym szefem Franciszkiem Październikiem. Niemirowski był członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i z ramienia tej partii zdobył mandat radnego Rady Miejskiej. W 2006 roku Niemirowski nie krył różnic, jakie dzielą go z szefem, pisał o tym na łamach gazety: - Burmistrz Franciszek Październik wspomina o swoich sukcesach - takich, jak Specjalna Strefa Ekonomiczna, zmniejszenie bezrobocia, czy powstawanie kolejnych mieszkań w ramach Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To bez wątpienia wyjątkowo istotne dokonania, które mają znaczący wpływ na życie Oławy i oławian. Pisze także o swoich osobistych zaletach - zdecydowaniu i szybkości w podejmowaniu decyzji. Te cechy wyraźnie widać - pan Październik zdecydowanie i szybko podjął decyzję o przypisaniu sobie sukcesów, które wynikają z pracy nie tylko burmistrza, ale także jego zastępców, pracowników urzędu oraz radnych.(…) Życzę burmistrzowi Październikowi samych sukcesów. Życzę także, by skupił się nie na szybkości, a na skuteczności i jakości działania. Bo przecież tak powinien postępować mężczyzna. Krytykowanie swojego pryncypała nie pomogło Niemirowskiemu. Nie wygrał wyborów i nawet nie znalazł się w drugiej turze. Były wiceburmistrz musiał się odnaleźć w nowej roli - radnego opozycyjnego. Najwidoczniej partyjna przynależność do SLD i brak wysokiego poparcia dla tej partii zaczęły mu uwierać, dlatego wystąpił na początku 2008 roku.. Wtedy tak argumentował swoją decyzję: - Po długich namysłach postanowiłem opuścić szeregi partyjne, w związku ze zbyt małymi zmianami w SLD. Czekałem na dużo większe, bo partia ta bardziej przejmowała się swoimi “baronami” czy “bosami”, niż zwykłymi ludźmi. Jednak dla Niemirowskiego to nie był koniec zmian. Dla wszystkich niespodzianką okazał się polityczny transfer i przejście wiosną 2009 do Bezpartyjnego Bloku Samorządowego, którym kieruje nie kto inny niż wcześniej krytykowany burmistrz Franciszek Październik. Były wiceburmistrz uzasadnił, dlaczego zmienił zdanie: - Stwierdziłem, że będąc w klubie LiD, opozycyjnym do rządzącej koalicji BBS i PO, niewiele mogę zdziałać na rzecz realizacji mojego programu wyborczego, nastawionego na poprawę życia naszych mieszkańców. Dlatego właśnie, po długich rozmowach z burmistrzem Franciszkiem Październikiem, postanowiłem wstąpić do bezpartyjnego stowarzyszenia, jakim jest BBS. Mam już jednak dość wszelkich partii politycznych, które dbają wyłącznie o swoje interesy. Po przegranych wyborach rzeczywiście przeszedłem do mocnej opozycji w stosunku do Franciszka Października. Z pewnej perspektywy czasowej widzę teraz, że był to efekt odreagowania na porażkę wyborczą. Wyznając zasadę, że “zgoda buduje, a niezgoda rujnuje”, zrozumiałem, że samą krytyką daleko się nie zajedzie.
Długo faciu myśli i ciągle pływał jak g... za okrętem, zapewne teraz już dopłynie do oczy do oczyszczalni ścieków.

Adrian 04.03.2024 23:18
Panie Niemirowski, pan musi być bardzo zdesperowany żeby lansować się na śmierci oławskiego sportowca rozdając kiełbasę wyborczą...o przepraszam za wysoko pana oceniłem....jabłka wyborcze..w nie do końca doborowym towarzystwie. A co do zamieszkania, to jest to Wrocław. W Oławie to tylko ,,lansuje się Pan na stryszku.."

Adrian 04.03.2024 22:58
Panie Niemirowski jak pan może wykorzystywać śmierć oławskiego do lansowania się i rozdawania kiełbasy wyborczej(..o przepraszam za wysoko pana oceniłem..)jabłek wyborczych i to nie do końca w doborowym towarzystwie. Smutne.

Adrian 04.03.2024 22:40
Panie Niemirowski Pan już musi być bardzo zdesperowany,żeby się lansować na śmierci oławskiego sportowca ,rozdając kiełbasę wyborczą...o przepraszam.;za wysoko pana oceniłem...jabłka wyborcze i to nie dokońca w doborowym towarzystwie. Ale cóż tonący ,,brzytwy "się chwyta....przede wszystkim na stryszku..

Lo 04.03.2024 17:40
Stary kotlet odgrzewany wielokrotnie już we środku śmierdzi. Fujjjjj

Waldek 04.03.2024 14:06
Ten Pan już był przy władzy, ale w sumie to nic nigdy nie mógł załatwić. Nie wiem czy poradzi sobie z rządzeniem bo nie ma własnego zdania, słucha wszystkich, niestety nie będzie miał pieniędzy żeby wszystkich zadowolić i tu leży problem. Witia jest jak chorągiewka na wietrze, niezdecydowany.

SpecjalistaOdWszystkiego 04.03.2024 12:09
Zastępca burmistrza z czasów Franciszka Października (prezentujący styl rządzenia z czasów minionych, nienajgorzej postrzeganego w tamtych latach), mówi o nowej odsłonie i byciu "przyjazdnym dla wszystkich". W żaden sposób nie chciałbym się odnosić do porównywania obecnych kandydatów. Widzę tutaj jedynie pewnego rozdźwięk między "wizją na przyszłość" a funkcjonowaniem miasta w czasach, gdy był Pan zastępcą burmistrza czy starosty (i spodziewałbym się konkretnych zapowiedzi działań, może bliższej współpracy ze starostwem, a nie haseł na poziomie Miss World 2024).

jan 04.03.2024 14:56
SpecjalistaOdWszystkiego 04.03.2024 12:09
Zastępca burmistrza z czasów Franciszka Października (prezentujący styl rządzenia z czasów minionych, nienajgorzej postrzeganego w tamtych latach), mówi o nowej odsłonie i byciu "przyjazdnym dla wszystkich". W żaden sposób nie chciałbym się odnosić do porównywania obecnych kandydatów. Widzę tutaj jedynie pewnego rozdźwięk między "wizją na przyszłość" a funkcjonowaniem miasta w czasach, gdy był Pan zastępcą burmistrza czy starosty (i spodziewałbym się konkretnych zapowiedzi działań, może bliższej współpracy ze starostwem, a nie haseł na poziomie Miss World 2024).
Problem w tym, że sam kandydat jest przyjezdny, jak ktoś ma skutecznie zarządzać Oławą, jak na co dzień będzie mieszkał we Wrocławiu.

SpecjalistaOdWszystkiego 05.03.2024 09:34
Uważam to za mały minus, ale nie argument decydujący czy dyskwalifkujący. Zresztą, kierując się tym kryterium, zawsze można zagłosować na kandydata, co mieszka zaraz obok za mostem.

Nieogarniety 05.03.2024 10:08
SpecjalistaOdWszystkiego 05.03.2024 09:34
Uważam to za mały minus, ale nie argument decydujący czy dyskwalifkujący. Zresztą, kierując się tym kryterium, zawsze można zagłosować na kandydata, co mieszka zaraz obok za mostem.
Kandydat na burmistrza nie musi być mieszkańcem miasta, w którym kandyduje. Taka osoba nie może tylko kandydować na radnego. Radny musi być mieszkańcem. Niestety, decyduje tu adres zameldowania, i miejsce w Spisie Wyborców, i oświadczenie kandydata.

jan 05.03.2024 10:46
SpecjalistaOdWszystkiego 05.03.2024 09:34
Uważam to za mały minus, ale nie argument decydujący czy dyskwalifkujący. Zresztą, kierując się tym kryterium, zawsze można zagłosować na kandydata, co mieszka zaraz obok za mostem.
Gdyby kandydował wyłącznie na burmistrza to rzeczywiście byłby to mały minus, ale kandyduje również na radnego, a prawo stanowi jasno, że kandydat na radnego musi zamieszkiwać na terenie gminy na której kandyduje. Jak ktoś już w trakcie kandydowania łamie prawo to co będzie robił później?

SpecjalistaOdWszystkiego 05.03.2024 14:00
Będzie zamieszkiwał w domu w stanie budowy (jak aktualny)? A sama kwestia przemeldowania to na prawdę sprawa prosta. I wcale nie naciągana (bo większą część życia mieszkał i był związany z miastem).

olawiak 04.03.2024 11:43
Komentarz zablokowany

klakier 04.03.2024 08:07
Bardzo dobra wiadomość. Dobrze, że piąta kolumna się ujawniła przed wyborami a nie po nich. Pięknym świadectwem jest to, że przez lata się pasożytowało na ugrupowaniu, w którym było się członkiem a później wylewa się na nie pomyje. Ja bym takiej osobie nie zaufał. Ostra deklaracja o braku woli koalicji z BBS również przekreśla takiego kandydata. W wielu lokalnych społecznościach powstały koalicje np PiS PSL, które dla dobra mieszkańców wychodziły ponad podziały w Warszawie.

oli 04.03.2024 07:01
Czy ten gość nie był SLD?

Max 03.03.2024 19:22
Niemirowski, Kraczek... niezły wybór mają mieszkańcy 🙈😂

Mad Max 04.03.2024 11:50
Komentarz zablokowany

Mad Max 04.03.2024 14:54
Max 03.03.2024 19:22
Niemirowski, Kraczek... niezły wybór mają mieszkańcy 🙈😂
Tych bbsowych kandydatów to akurat bym pominął, są jeszcze inni kandydaci, jest jeszcze Soroczyński, jest Gawlas, może ktoś z pisu jak ostatecznie uda im się wystartować. Jest wybór w tym roku.

Nieogarniety 04.03.2024 16:21
Mad Max 04.03.2024 14:54
Tych bbsowych kandydatów to akurat bym pominął, są jeszcze inni kandydaci, jest jeszcze Soroczyński, jest Gawlas, może ktoś z pisu jak ostatecznie uda im się wystartować. Jest wybór w tym roku.
Za wcześnie tych z BBS nie pomijaj, bo to może być "przewodnia siła" w tym mieście. Zgadzam się z tobą, że są jeszcze inni kandydaci, ale niech urealnią swoje programy. Jak na razie "himalaje" lania wody i obietnic bez pokrycia.

Mad Max 04.03.2024 18:30
Nieogarniety 04.03.2024 16:21
Za wcześnie tych z BBS nie pomijaj, bo to może być "przewodnia siła" w tym mieście. Zgadzam się z tobą, że są jeszcze inni kandydaci, ale niech urealnią swoje programy. Jak na razie "himalaje" lania wody i obietnic bez pokrycia.
No tak, obwodnica obiecywana od 2014 roku, którą Frischmann ogłosił z kolesiami z pisu, że będzie w 2023 to to jest ta realna obietnica, na której wybudowanie miasto nie ma wpływu, to jest realna obietnica Frischmanna. Spójrz na swoich kolegów z BBS najpierw.

Nieogarniety 04.03.2024 19:04
Mad Max 04.03.2024 18:30
No tak, obwodnica obiecywana od 2014 roku, którą Frischmann ogłosił z kolesiami z pisu, że będzie w 2023 to to jest ta realna obietnica, na której wybudowanie miasto nie ma wpływu, to jest realna obietnica Frischmanna. Spójrz na swoich kolegów z BBS najpierw.
Akurat ta obwodnicę obiecywał i chwalił się nią Brezden z posłem z PiS, i dlugo na rondzie baner wisiał "mamy to".

Mad Max 04.03.2024 20:44
Nieogarniety 04.03.2024 19:04
Akurat ta obwodnicę obiecywał i chwalił się nią Brezden z posłem z PiS, i dlugo na rondzie baner wisiał "mamy to".
Po co kłamiesz? https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/82628/Obwodnica-Olawy-za-piec-lat-a-most-laczacy-miasto-z-Jelczem-Laskowice-przez-Odre-za-dwa-lata Gubicie się już we własnych kłamstwach w tym BBSie.

Nieogarniety 04.03.2024 21:11
Mad Max 04.03.2024 20:44
Po co kłamiesz? https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/82628/Obwodnica-Olawy-za-piec-lat-a-most-laczacy-miasto-z-Jelczem-Laskowice-przez-Odre-za-dwa-lata Gubicie się już we własnych kłamstwach w tym BBSie.
No a co teraz jest już projektowane? Przecież w fazie projektów jest obwodnica mostowa do Jelcza-Laskowic. To kto kłamie?

Mad Max 05.03.2024 10:48
Nieogarniety 04.03.2024 21:11
No a co teraz jest już projektowane? Przecież w fazie projektów jest obwodnica mostowa do Jelcza-Laskowic. To kto kłamie?
Przecież to artykuł z 2018 roku, więc most miał być już w 2020 roku. To pokazuje kompletny brak wiarygodności "bohaterów" tego artykułu i twoje kłamstwa.

Nieogarniety 05.03.2024 12:55
Mad Max 05.03.2024 10:48
Przecież to artykuł z 2018 roku, więc most miał być już w 2020 roku. To pokazuje kompletny brak wiarygodności "bohaterów" tego artykułu i twoje kłamstwa.
Szanowni adwersarze. Nie chcę toczyć zbędnej polemiki, więc bardzo proszę zacytować dokładnie treść artykułu. Zrobię to za was. Cytuję "Obwodnica Oławy za pięć lat, a most łączący miasto z Jelczem-Laskowicami przez Odrę za dwa lata. Takie deklaracje padły dziś z ust polityków rządzących województwem - wojewody oraz marszałka". Więc kto jest mało wiarygodny i kłamie? Burmistrz i władze miasta są tylko w roli petenta który idzie po "prośbie" do rządzących. To co mu obiecują, to przekazuje. Bardzo proszę, jak już coś cytujecie, to chociaż przeczytajcie ze zrozumieniem.

Z 03.03.2024 18:11
Szanowna małżonka, to jednak kobieta z zasadami i charakterem. Tylko przy takim wsparciu duchowym można mądrze realizować karierę na najważniejszych stanowiskach.

Li 03.03.2024 19:47
Z 03.03.2024 18:11
Szanowna małżonka, to jednak kobieta z zasadami i charakterem. Tylko przy takim wsparciu duchowym można mądrze realizować karierę na najważniejszych stanowiskach.
Będzie myśleć za niego

Z 03.03.2024 18:10
Szanowna małżonka, to jednak kobieta z zasadami i charakterem. Tylko przy takim wsparciu duchowym można mądrze realizować karierę na najważniejszych stanowiskach.

mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama