Kiedy trafił do pracowni konserwatorskiej, okazało się, że w środku znajduje się tuba. Otwarto ją w obecności technologa prac konserwatorskich i przedstawicielki urzędu wojewódzkiego.
.jpg)
Wstępnie określono, że znalezisko to dokument parafialny z 1938 roku, widać na nim pieczęć kościoła. W tej chwili zajmują się nim specjaliści, zostanie odczytany, zrobiona będzie kopia, która trafi do Wrocławia - do konserwatora. Sam dokument parafialny wróci do proboszcza parafii oławskiego kościoła, który ostatecznie zdecyduje, co dalej. Liczymy na to, że zostanie wyeksponowany. Będziemy się starać, aby ten wspaniały ślad historii trafił do oławskiej Izby Muzealnej. Takie znaleziska zawsze budzą wielkie i pozytywne emocje. Lokalne skarby są bezcenne.













Napisz komentarz
Komentarze