Oława
Wczoraj przed godziną 19.00 dyżurny KPP w Oławie otrzymał zgłoszenie od pracownika kolei, że prawdopodobnie doszło do potrącenia na torach kolejowych. Na miejsce wysłano policjantów i pogotowie ratunkowe. - Policjanci przeszli wzdłuż torów, kilkukrotnie sprawdzili teren z obu stron. Na odcinku Lipki-Lizawice nie znaleźli poszkodowanego. Później okazało się, że rzeczywiście było o krok od tragedii, bo około 80-letni mężczyzna przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu. Prowadził rower, ale widząc, że nadjeżdża pociąg zostawił rower w obawie, że nie zdąży przejść. Mężczyzna oddali się z tego miejsca zanim przyjechała policja. - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Napisz komentarz
Komentarze