Parę dni temu radny powiatowy Marek Drabiński powiadomił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu o tym, że w mieście (podobnie jak we wszystkich okolicznych gminach), w zasobach komunalnych wciąż jeszcze są źródła ciepła niezgodne z uchwalą antysmogową Sejmiku Dolnośląskiego (Oława ma 149 takich źródeł).
- Jakość powietrza w Oławie w bezwietrzne dni, jest fatalna, a to zwiększa ryzyko chorób układu oddechowego, krążenia i nowotworów i w konsekwencji prowadzi do śmierci! - pisał radny. - W naszym mieście łamane jest nasze konstytucyjne prawo do życia w czystym środowisku.
W związku z listem radnego Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu postanowił wprowadzić zmianę do planu kontroli na ten rok i zaplanował taką kontrolę gminy miejskiej Oława:

- Przypominam, że w Oławie jest wciąż ponad 700 kotłów i pieców, niespełniających standardów 3 klasy emisyjności i jakości paliw stałych - komentuje radny. - Jednak najbardziej szokującym w tym wszystkim jest fakt, że aż 149 spośród nich znajduje się w zasobach komunalnych Gminy Miejskiej Oława. Uchwała Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, obligowała burmistrza do likwidacji takowych kotłów do 1 lipca 2024r.







Napisz komentarz
Komentarze