- Dopiero moja bezpośrednia rozmowa z odpowiedzialnym za kolej ministrem infrastruktury Piotrem Malepszakiem przyniosła pozytywny skutek - mówi radny Mark Drabiński.
O co chodziło? O długość peronów w Oławie, które według urzędników w Ministerstwie były zbyt krótkie.
- Sam sprawdziłem i pomierzyłem - mówi radny. - Okazało się, że peron 1 na Stacji Oława ma fizycznie 350 m długości. Pociągi 83172/3 oraz 38172/3, mają zgodnie z obecnym rozkładem, 341 m długości. Pana ministra przekonała moja argumentacja, że w obu kierunkach pociąg mógłby zatrzymywać się przy krawędzi peronu 1. Nasze miasto zyska dodatkowe połączenie z Wrocławiem oraz Świnoujściem około godziny 2.23, a także z Opolem i Przemyślem około 1.32. Będzie można wrócić z Wrocławia o 1.17, co wyeliminuje nocne wykluczenie komunikacyjne Oławy. Kiedy to się stanie? Obecnie nie wiem, być może już od czerwcowej korekty rozkładu jazdy.







Napisz komentarz
Komentarze