Cały wywiad z prezesem Leszkiewiczem opublikujemy w najbliższych dniach. Już teraz możemy jednak napisać, że prezes PGZ powiedział nam, że zagospodarowanie infrastruktury w Raciborzu ma pomóc spółce "Jelcz" zrealizować zadania, do których się zobowiązała. To nie oznacza, że pomysł budowy nowej hali w Jelczu-Laskowicach upadł. Wręcz przeciwnie. Ze słów Adama Leszkiewicza wynika, że z kilku lokalizacji wybrano już tę docelową i będzie to teren oddalony od obecnego budynku "Jelcza" o około kilometra, który jeszcze niedawno należał do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a kilka tygodni temu został sprzedany Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, od której kupić ma go bezpośrednio spółka "Jelcz". Konkretnie to teren za dawnym wieżowcem Jelczańskich Zakładów Samochodowych.
To propozycja, o której w przeszłości pisaliśmy kilkukrotnie. Już kilka lat temu, gdy ówczesna władza lokalna, z burmistrzem Bogdanem Szczęśniakiem na czele, rozpoczęła tworzenie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Chwałowicka - Folwarczna (początkowo "Jelcz" myślał o inwestycji właśnie tam, ale spotykało się to z protestami mieszkańców i części radnych - przyp. red.), jeszcze wtedy jako radny, a dziś burmistrz Piotr Stajszczyk wskazywał działkę KOWR-u jako możliwą alternatywę dla terenu przy Chwałowickiej i Folwarcznej.
Dziś prezes PGZ Adam Leszkiewicz potwierdził nam, że właśnie tam w ciągu najbliższych kilku lat ma powstać nowa hala "Jelcza", która stanie się główną siedzibą spółki, choć obecny budynek wciąż będzie wykorzystywany.
Więcej szczegółów znajdziecie w wywiadzie z prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej, który na naszym portalu już niebawem.
***







Napisz komentarz
Komentarze