Dmuchnij i bądź pewny. Firma Autoliv przekazała alkomaty, z których będzie mógł skorzystać każdy. Bez potrzeby angażowania w to policjanta. Jeśli dzień wcześniej byłeś na imprezie i nie stroniłeś od alkoholu, warto sprawdzić, czy już możesz wsiąść za kierownicę. To bardzo proste i szybkie badanie
Dwa urządzenia trafią na komisariat policji w Jelczu-Laskowicach i na komendę w Oławie. Będą wisiały w środku, tuż przy wejściu do budynku. - Wierzymy, że jeśli będzie to ogólnodostępne, to rzeczywiście ludzie będą z tego korzystać - mówi Izabela Mateja z firmy Autoliv. - Nie każdy ma śmiałość, żeby pójść do policjanta i prosić o takie badanie, a tutaj nikt o nic nie będzie pytał. Wystarczy przyjść i samemu skorzystać.
Autoliv od zawsze kojarzony jest z bezpieczeństwem na drogach. - Naszą misją jest poprawa bezpieczeństwa, stad nasze wyroby - pasy i poduszki powietrzne - mówi Wojciech Mazgis, dyrektor oławskiego oddziału. - Komendant kiedyś wspomniał, że widział na jakiejś komendzie alkomat do samodzielnego badania, który nie potrzebuje obsługi personelu policji. Stwierdziliśmy, że to świetny pomysł i zrobiliśmy taki prezent.
Jedno urządzenie kosztuje około 1700 złotych. 29 czerwca dwa alkomaty przekazano na ręce starosty Zdzisława Brezdenia. - Bardzo ciekawa i cenna inicjatywa firmy - mówił. - Wiadomo, czym grozi jazda po alkoholu... Daj Boże, żeby było więcej podobnych akcji. To jest dobry pomysł na taki ruch na stacjach benzynowych.
Urządzenia zostaną zamontowane w najbliższych dniach. Obok nich będą plansze, krok po kroku opisujące działanie alkomatu. Bezpłatnie wykonało je Studio Reklamy Wena.
(AH)
Napisz komentarz
Komentarze