(ck)
Reklama
19-letnia rowerzystka dziś rano ok.godz.6.00 zginęła na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Jelczu-Laskowicach (ul.Treski).
Dziewczyna przejeżdżała z osiedla Jelcz w kierunku Laskowic i na przejeździe wjechała wprost pod szynobus jadący w kierunku Jelcza-Laskowic. Maszynista dostrzegł ją, użył sygnału dźwiękowego, ale nie reagowała. - Wtedy było bardzo ostre światło, może ją oślepiło - mówił maszynista prokurator Agnieszce Kawalec, która była na miejscu zdarzenia.
Przez parę godzin trasa kolejowa była zamknięta, podobnie przejazd. Ruch wrócił na trasę ok. godz.9.00.
fot. Jerzy Kamiński
Reklama
Reklama
Reklama












Napisz komentarz
Komentarze