Ciężka choroba i związane z nią powikłania pokrzyżowały życiowe plany Agnieszki Adamowicz z Bystrzycy. Chociaż dzielnie radzi sobie z chorobą, nie wystarczy już jej siła charakteru. Potrzebne jest finansowe wsparcie Agnieszka Adamowicz pracowała w bibliotece w Niemilu, była też wolontariuszem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oławie. Zawsze była wrażliwa na problemy otaczających ją ludzi i wspierała ich na wszystkie możliwe sposoby, dziś sama potrzebuje pomocy.
Gazeta Powiatowa - Wiadomości Oławskie
23.06.2017 09:11
(aktualizacja 27.09.2023 11:30)
Przeszło rok temu zachorowała na grypę AH1N1. W ciągu kilku dni wywiązał się zespół ostrej niewydolności oddechowej – ARDS. Zapadła w śpiączkę. Rokowania były bardzo złe, przestały pracować płuca oraz jej jedyna nerka. Po miesiącu lekarzom udało się ją wybudzić. Mózg funkcjonuje normalnie. Agnieszka ma w sobie ogromną wolę życia i walki, ale jej ciało odmawia posłuszeństwa. Do dewastacji nerek i kłopotów z innymi organami doszła polineuropatia. – Agnieszka od wielu lat dzielnie radzi sobie z problemem zdrowotnym – mówią jej przyjaciele. – Teraz nie wystarczy już jednak siła charakteru. Agnieszka Adamowicz alarmująco potrzebuje finansowego wsparcia. Zapraszamy więc jej przyjaciół i wszystkich ludzi dobrego serca, którym los tej wspaniałej dziewczyny nie jest obojętny, na charytatywny koncert pod hasłem „Przyjaciele dla Agnieszki”, który odbędzie się 23 czerwca w świetlicy wiejskiej w Bystrzycy. Początek o godz. 18.00. Wystąpią: – zespół raperów ze Szczecina – First Emption, Beata i Krzysztof Koncurowie, Paulina Teuchmann i Muzykująca Rodzina Linkiewiczów z Janikowa. Wstęp na koncert jest bezpłatny. W trakcie prowadzona będzie zbiórka do puszek na rehabilitację i leczenie Agnieszki. Zebraną kwotę zasilą też pieniądze ze sprzedaży domowych wypieków, które można będzie kupić w kawiarence podczas koncertu.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze