Pilne! Potrzeba 7 tysięcy złotych, aby matka z córką mogły wyjść na spacer. Każdy może pomóc spełnić to marzenie
Kamila Czarnecka z Oławy ma 23 lata i mnóstwo schorzeń, które powodują, że jej zdrowie już nigdy się nie poprawi, co roku się pogarsza, w dokumentacji medycznej napisano nawet, że dziewczyna "nie rokuje na przyszłość". Porażenie mózgowe, tarczyca, cukrzyca, padaczka, łuszczyca i wiele innych chorób - ona i jej mama muszą jakoś z tym żyć, a nie jest to łatwe. Kamila nie mówi, nie chodzi.
Jest uczennicą Zespołu Szkół Specjalnych, nauczyciel prowadzi z nią zajęcia w domu, dostosowane dla głębokiego stopnia upośledzenia, rehabilitant stara się poprawić jakość jej życia.
Dziewczyną opiekuje się nią mama Józefa, wdowa z własnymi chorobami i ciągłym lękiem o przyszłość córki. Mieszkają na I piętrze i zbierają brakującą kwotę na schodołaz, aby wreszcie mogły razem wyjść na dwór. Kiedy żył tato Kamili, znosił ją na dół, teraz nikt nie siły, aby to robić.
Niedawno w szkole Kamili odbył się wernisaż prac plastycznych uczniów, na którym zbierano pieniądze na zakup schodołazu, dzięki któremu można byłoby przetransportować na dół Kamilę na wózku. Udało się zebrać około 300 zł. Tymczasem potrzeba 7125 zł, aby pokryć różnicę pomiędzy środkami za zakup "schodołazu kroczącego", przyznanymi przez Powiatowe Centrum Pomocy w Rodzinie w Oławie, a jego rzeczywistą ceną. Trzeba się spieszyć, bo PCPR już raz przedłużył Józefie Czarneckiej termin wpłaty brakujących pieniędzy. Musi to zrobić do 30 czerwca, czasu jest niewiele.
- Dla nas to duża kwota, ja mogę wziąć tylko tysiąc złotych pożyczki, a po opłaceniu rachunków, opieki, pieluch, lekarstw, niewiele nam zostaje - mówi Józefa. - Chciałam spłacić schodołaz w ratach, ale nie można. Dziecko już prawie dwa lata nie wychodzi z domu. W ubiegłym roku dwa razy może była w szkole i to wszystko. Ona nie wychodzi, ja nie wychodzę, bo nie mam jej z kim zostawić. Wynajmuję opiekunkę do pomocy przy zakupach, myciu i ubieraniu Kamili. To oraz rehabilitację załatwiła nam opieka społeczna. Dopłacają też do opiekunki i rehabilitanta. Tak bardzo chciałabym wyjść z córką na słońce...
Pieniądze na schodołaz zbiera działające przy szkole specjalnej stowarzyszenie "Iskierka nadziei". Można je wpłacać na konto: 29 9585 0007 0010 0019 9090 0001, z dopiskiem "Dar serca dla Kamili"
(MON)
Napisz komentarz
Komentarze