Mowa o wyścigach samochodów terenowych Super Rally, które odbywały się niedawno, a ich organizatorami były miasto i gmina Oława. Start rajdu zlokalizowano w Rynku. I o tym mówił na niedawnym posiedzeniu Rady Miejskiej radny PiS Józef Urbańczyk: - Dotarły do mnie skargi mieszkańców, że samochody jeździły po trawnikach, do Rynku naniosły błota, zwracano uwagę także na hałas. Radny uważa, że wpuszczenie aut do Rynku to nie był najlepszy pomysł. Inne zdanie na ten temat ma burmistrz Tomasz Frischmann. Twierdził, że do Urzędu Miejskiego dotarły pozytywne opinie, ale uwagi mieszkańców - także te krytyczne - będą brane pod uwagę. Burmistrz mówił, że motoryzacja już się dobrze zakorzeniła w Oławie, a jako przykład podał zlot pojazdów zabytkowych. Wtedy też rozjeżdżane i deptane są trawniki, ale wydarzenie jest atrakcją dla mieszkańców. - W Rynku był start honorowy, błoto uprzątnięto na drugi dzień - mówił burmistrz. - Aby Rynek tętnił życiem, muszą na nim być imprezy i będzie ich więcej. Żeby tętniło życie, musi się coś dziać.
(MON)
Napisz komentarz
Komentarze