- Mój tato choruje od kilkunastu lat na chorobę Bürgera, która polega na zanikaniu żył i tętnic o postępującym przebiegu - mówi - W wyniku tej choroby stracił obie nogi i może jeszcze stracić obie ręce. Tato jeździ na wózku inwalidzkim i mieszka w bloku co jest sporym utrudnieniem w poruszaniu się. Wchodzi do domu na rękach ciągnąc ze sobą wózek inwalidzki, co bardzo obciąża jego ręce, które już choroba zaatakowała. Dalszy sposób takiego poruszania się spowoduje amputację rąk. Jedyną szansą na uratowanie rąk mojego taty jest budowa windy dla niepełnosprawnych przy bloku. Mimo wszytko on się nie poddaje i wciąż walczy bo ma dla kogo.
POMÓC można tutaj: https://zrzutka.pl/gy6wa5 Nie pozwólmy chorobie odebrać mu rąk. Dziękuję wszystkim za wpłaty.







Napisz komentarz
Komentarze