Reklama
Oława Z sesji RP
Zdaniem starosty Zdzisława Brezdenia użytkowaniem strzelnicy w oławskim lesie, w rejonie ul. Bażantowej jest zainteresowanych wiele środowisk, ale żadnych planów na razie nie ma
To ze strony władz powiatu pojawiły się sygnały, że stara strzelnica mogłaby być znów użytkowana. Okazało się, że na razie to niewiele znaczące i niezobowiązujące pomysły. Wszystko zależy od skarbu państwa, który jest właścicielem obiektu.
O los obiektu oraz o to komu strzelnica miałaby służyć i czy byłaby uciążliwa dla mieszkańców, pytała na czerwcowej sesji Rady Powiatu radna Krystyna Cecko.
- Pojawiły się jakieś szanse na zagospodarowanie strzelnicy w bliżej nieokreślonej przyszłości - odpowiadał starosta Zdzisław Brezdeń. - Są amatorzy strzelectwa i pewna inicjatywa związana z wykorzystaniem strzelnicy. Interesują się tym środowiska związane ze strzelectwem, obroną terytorialną, policja, bractwa kurkowe. Jest pomysł. Trudno mi powiedzieć, co dalej. Jeżeli będzie życzliwość na poziomie wojewody, czy ministerstwa, kto wie?
(MON)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze