Reklama
Jelcz-Laskowice Groźnie w fabryce
W nocy z poniedziałku na wtorek z Autolivu ewakuowano 175 osób
Około 2.00 strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Jelczu-Laskowicach i funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji otrzymali zgłoszenie, że w fabryce wydobywają się opary groźnej substancji. Szybko ustalono, że pochodzą z akumulatorów wózków widłowych.
Najprawdopodobniej doszło do pomyłki jednego z pracowników, który wlał do akumulatora nieodpowiednią substancję. Zaistniała reakcja chemiczna doprowadziła do wydzielenia niebezpiecznych oparów.
Ewakuowano 175 osób. Część, narzekających na bóle głowy, przewiedziono do szpitali w Oławie i Wrocławiu. Przebadano 21 osób. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze