Wzdłuż ul. Opolskiej w Oławie - za wiaduktem w kierunku Brzegu, po lewej stronie - stoi sześć starych przedwojennych bloków, w których mieszka ponad 50 rodzin. Obecnie budynki zarządzane są przez wspólnoty mieszkaniowe, a większość mieszkań jest prywatna. Bloki od jednej z najruchliwszych ulic w mieście oddziela żywopłot i wąski pas trawnika. Po drugiej stronie budynków znajdują się należąca do miasta, wysypana żużlem droga dojazdowa do budynków i pas zieleni podzielony na małe działki. Większość z nich dzierżawią od miasta i gospodarują mieszkańcy budynków. Głównie w celach rekreacyjnie. - Te działki i rosnące tu drzewa to takie nasze zielone płuca, jedyna możliwość wytchnienia przy tej ruchliwej i śmierdzącej ulicy - mówią mieszkańcy bloków, którzy tłumnie przyszli na spotkanie z nami, prosząc o interwencję. Zielone płuca przy Opolskiej mają bowiem zniknąć.
Więcej o tej sprawie piszemy w najnowszym papierowym wydaniu "Powiatowej". Już teraz możesz przeczytać ten artykuł w całości,kupując e-wydanie POD TYM LINKIEM - koszt 2.90 zł
Napisz komentarz
Komentarze