olawa

Aby wejść na jego podwórko, trzeba przejść przez piękną starą bramę. Gdy się to zrobi, oczom ukazuje się zwyczajny plac, jakich wiele. Dopiero po chwili wzrok zaczynają przykuwać stojące tu i ówdzie relikty przeszłości

- Ustąp, aby zwyciężyć, burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze - to jedna z zasad japońskiej sztuki walki, którą zgłębiają uczestnicy oławskiej sekcji ju-jitsu Akai-Raion. Ponad rok uczą się nie tylko chwytów, dźwigni, walki w parterze, także samodyscypliny, kształtowania charakteru, opanowania własnego ciała, spokoju, pokory oraz szacunku dla przeciwnika. W tym wszystkim pomaga im ich sensei - nauczyciel, ksiądz Kacper Radzki

Kwietniowy poranek 1940 roku. Osiemnastoletnia Anna szybkim krokiem zmierza w kierunku stojącego nad rzeką domu, w którym mieszka doktor Aleksander Ruczka z rodziną. Doktor leczy mieszkańców Podbuża już od dwudziestu czterech lat. Podbuż to mała miejscowość letniskowa koło Sambora, wszyscy się tu znają. Rano rozeszła się wieść, że rodzinę doktora wraz z kilku innymi w nocy wywieziono na Sybir. Doktora aresztowano już wcześniej

Rok temu wiceburmistrz Jerzy Hadryś przekonywał, że istnienie Szkoły Podstawowej nr 3 na oławskim osiedlu Zwierzyniec Duży nie ma sensu. Mimo to rodzice i nauczyciele robili wszystko, żeby uratować „Trójkę” i nie zabierać dzieciom kolegów ze szkolnej ławy. Udało się, ale teraz cały trud poszedł na marne...

Popękane ściany w każdym pomieszczeniu. Przy podłodze szczeliny tak duże, że można w nie palec włożyć. W takich warunkach i ciągłym strachu żyje Andrzej Krawczyński z rodziną. To pamiątka po sąsiedzie, który mieszkał piętro niżej i postanowił urządzić apartament. Wyburzył ścianki działowe, zrobił remont, a później sprzedał mieszkanie i znikł

Historia Oławy liczy sobie kilkaset lat. W tym czasie mieszkali tu różni ludzie, mówiący różnymi językami, wyznający różne religie. Jedno ich łączy - dla wszystkich Oława była domem. Wielu tu umarło i spoczęło w oławskiej ziemi…

Mniej więcej w połowie trasy z Godzikowic do Gaci, przy prostopadłej drodze stoi znak informujący, że prowadzi ona do Maszkowa. Kto jedzie tam pierwszy raz, może odnieść mylne wrażenie, że wiedzie donikąd i urwie się w środku lasu. Jednak po kilku minutach jazdy pojawia się przed oczami kilka domów

Pojechali w pierwszej dekadzie września na Podole i Wołyń. Zwiedzili zabytki we Lwowie oraz inne miejsca znane z polskiej przeszłości, byli także w miejscowościach, skąd wysiedlono po wojnie ich rodziny

W lasku, opodal filii byłego obozu pracy Gross-Rosen w Miłoszycach, znajduje się zbiorowa mogiła 8 tysięcy zamordowanych więźniów. Dziś przypomina o tym skromny obelisk z tablicą pamiątkową. Miejsce odwiedza niewielu. Trudno je znaleźć, a jeszcze trudniej tam dotrzeć

Starsi mieszkańcy wschodniej pierzei oławskiego Rynku skarżą się na utrudnienia w parkowaniu i dojeżdżaniu do posesji. Kilka tygodni temu ustawiono blokadę na wyjeździe spod bloku. Wiceburmistrz tłumaczy, że to początek zmian na lepsze

Pięć lat działalności zespołu „Exclamation”, sukcesy na ogólnopolskich turniejach i popularność w regionie to tylko przygrywka. Dominika Bator ma apetyt na więcej

Stara paszarnia w Miłocicach jest trendy. Przyciąga miłośników paint balla, air softu i pokrewnych dyscyplin. W scenerii opuszczonego zakładu walka nabiera wyjątkowego kolorytu. Jedną z najoryginalniejszych grup, jakie można tu spotkać, jest Zakon Świętego Płomienia