Oława. Nieoczekiwane zmiany
We wtorek 5 listopada pracownicy Powiatowego Zarządu Drogowego w Oławie pokryli cementem stronę z malowidłem i usunęli obraźliwe napisy z tablicy pamiątkowej, upamiętniającej pobyt wojsk radzieckich w Oławie, z przestrogą dla przyszłych pokoleń. Wokół instalacji, przedstawiającej fragment muru po koszarach Armii Radzieckiej, położono kostkę. Obraz z napisem "Bij bolszewika!" ma być zastąpiony orłem w koronie. Tak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, bo całą akcję objęto tajemnicą.
Wszyscy święci razem
Rok temu, 11 listopada, z wielką pompą odsłaniano fragment muru. W uroczystości uczestniczyło dwóch posłów na Sejm - Kazimierz Michał Ujazdowski i Roman Kaczor. Razem odsłonili instalację. Licznie przybyli mieszkańcy powiatu oraz lokalni politycy. Z tej okazji wystąpiła grupa rekonstrukcyjna, przedstawiająca wkroczenie wojsk Armii Czerwonej do powojennej Oławy. W uroczystościach wziął udział także burmistrz Oławy Franciszek Październik, choć od początku był sceptycznie nastawiony do faktu postawienia tego obiektu, zwłaszcza, że nie było to konsultowane z władzami miasta.
Pomysłodawcą instalacji był radny powiatowy Przemysław Pawłowicz, a osobą czuwającą nad jej wykonaniem - członek zarządu powiatu Tomasz Kołodziej, który prowadził uroczystość.Wtedy jeszcze w łaskach u starosty Zdzisława Brezdenia, dziś odwołany ze swojej funkcji.
Kto był zaskoczony tym, że przy instalacji trwają jakieś prace i co na ten temat mówi starosta? Dowiesz się, czytając artykuł w całości, w najnowszym wydaniu "Powiatowej". Już w sprzedaży, do kupienia również on-line: http://www.egazety.pl/ryza/e-wydanie-gazeta-powiatowa-wiadomosci-olawskie.html
(MON)
Napisz komentarz
Komentarze