Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 19:45
Reklama

Łubu, dubu, niech żyje burmistrz!

Podziel się
Oceń

Według Marka Celnego, autora listu pt."W październiku o Październiku" ("GP-WO nr 41/2012), burmistrz Oławy stał się ideałem polityka-samorządowca na miarę XXI wieku. Tekst jest nie tylko pochwałą wielkiego polityka, ale zdaniem autora jego działalność powinna być również wzorem do naśladowania dla innych szefów gmin...

Echa naszych publikacji

Powszechnie szanowany z polityczną klasą burmistrz deklaruje nieudolnej władzy (staroście), jeszcze niedawnemu koalicjantowi, połowę dofinansowania budowy nowej szkoły specjalnej. W ten sposób burmistrz stał się w oczach autora listu jedynym obrońcą dzieci niepełnosprawnych. Można zadać pytanie - gdzie był pan burmistrz w poprzedniej kadencji i przez ostatnie 1,5 roku, kiedy tworzył koalicję z PiS, SLD i Wspólnotą Samorządową w Radzie Powiatu i kiedy w ówczesnym układzie koalicyjnym przewodniczącą rady była pani Ewa Szczepanik (BBS) a pani Krystyna Cecko (BBS) członkiem zarządu?  Podobno burmistrza nie interesuje polityka. Tu autor listu się myli - bez polityki żaden burmistrz nie miałby szans na tak długoletnie rządy. W ciągu trzech kadencji, tworząc większościowe koalicje z SLD, PiS i PO, z bólem serca musiał się godzić na jakieś ustępstwa wobec koalicjantów, aby mieć większość. To według pana Celnego nie jest polityka? Zgadzam się, że wielu przeciwników politycznych drażni długoletnia władza Października  i tzw. "kasa". Ambicją i celem każdego polityka jest bowiem walka o władzę, więc trudno, aby jego długowieczność w rządzeniu miastem nie drażniła oponentów.

Co do tzw. "kasy" - czy  autor listu jest świadomy tego, że mamy najdroższego burmistrza w województwie dolnośląskim, który swoją  gażą przebija marszałka województwa i wojewodę? To  nie zazdrość, to nieuzasadniony absurd! Niesprawiedliwa krytyka burmistrza, według autora listu, jest wynikiem "obłudy politycznej  i hipokryzji, ale to nie burmistrz wymyślił". Prawda jest taka, że on sam w niej tkwi po uszy i ją popiera. Zgadzam się z panem Celnym, że opozycja powinna uczyć się od naszego burmistrza, jak zbudować stały i solidny elektorat, ale nie zgadzam się co do metody. Ten elektorat Październik budował przez długie lata, będąc najpierw urzędnikiem, a przez ostatnie 10 lat burmistrzowania stał się pracodawcą podległych mu urzędników. Oni, dzięki dobrodziejstwu zatrudnienia, stają się pewnym elektoratem w wyborach. Strategia budowy stałego elektoratu jest prosta: zatrudnienie tzw."swoich i zaufanych" na kierowniczych stanowiskach (praca w dzisiejszych czasach jest nieocenionym luksusem), utrzymywanie zatrudnienia do późnych lat emerytalnych, umarzanie podatków podmiotom gospodarczym, dotacje dla wybranych stowarzyszeń i klubów sportowych, stypendia dla wybranych sportowców, wyjazdy delegacji wybrańców do zaprzyjaźnionych miast partnerskich, itd.

Ten system nic nie kosztuje burmistrza, ale za to płacą podatnicy. Do poświęceń naszego bohatera, opisanych w liście Celnego, dorzuciłbym jeszcze kilka określeń: "oddany ideałom prawy samorządowiec", "skłonny do poświęceń i wyrzeczeń  w imię wyższego dobra, które przyświecało mu przez całe życie"... Taki właśnie wyimaginowany obraz włodarza wszech czasów wykreował autor listu "W październiku o Październiku". Podobno burmistrz sprawnie rządzi miastem i ma "twarde polityczne jaja, by to robić". Tak przynajmniej  twierdzi z przekonaniem autor. Drogi panie! Ten atrybut męskości politycznej nie zawsze wystarczy, aby być sprawnym i skutecznym w działaniu. Jak powiedział jeden ze znanych polityków, Leszek Miller, prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a nie jak zaczyna!

Twórca peanu, Marek Celny, przypomina mi pewną sekwencję z kultowego filmu "Miś" Stanisława Barei, w której oddany piewca, stojąc przed szafą, wygłasza mowę pochwalną następującej treści (dla potrzeb artykułu pozwoliłem sobie na pewne zmiany): - Czasem, aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego miasta, nasz burmistrz. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki! Niech żyje nam burmistrz  sto lat! (...). Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam burmistrz naszego miasta! Niech żyje nam!  To śpiewałem ja... (...) To jest burmistrz na miarę naszych możliwości. My naszym burmistrzem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: "To jest nasz burmistrz, przez nas wybrany, i to nie jest nasze ostatnie słowo!".


Oławianin z mniejszym entuzjazmem (dane osobowe tylko do wiadomości redakcji)


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama