Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 sierpnia 2025 14:14
Reklama BMM
Reklama https://www.mario-web.pl/?fbclid=IwY2xjawKmdmpleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFoU1Vyd1F2VmVBTEJTZXZIAR4R7OQoIiStikie9PkVq_jed6ugpLqCXRABOmzOXsgh5-xjWxRaek2puL_0KA_aem_vRRkult5-xnxh4novgQbiw

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

- Trzeba coś zrobić, bo zacierają się ślady historii - mówi Krzysztof Gabryluk, który do miłoszyckiego lasu często przychodzi ze swoimi dziećmi. - Uważam, że historia drugiej wojny jest zbyt łatwo zapominana. Ludzie są za mało wdzięczni za pokój. Wydaje im się, że był od zawsze. A ja mówię, że to się nie wzięło znikąd
Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)
- To jest dół przygotowany do zakopania kolejnych ofiar obozu - mówi Jerzy Urbaniak
Podziel się
Oceń

- To był duży dół, pusty - pokazuje ojciec Krzysztofa Tadeusz Gabryluk. - Ale obok były też świeże dołki, jakby leje po bombie. One były wzdłuż tego dużego. A w nich piasek. Myśmy się tam krowy pasąc bawili w chowanego, ganiali, skakaliśmy po tym. Dziś to już jest wyrównane, ale tam się fajnie rozpędzało. W pewnym momencie pokazały się kości. Nikt nie zwracał wtedy na to uwagi, ale jak już pokazały się czaszki, to zaczęło się zaciekawienie.

Reklama

Znaleźli kilkanaście czaszek. Wtedy zainteresowała się szkoła. To było mniej więcej w połowie lat 60. Roman Ciołkowski razem z Janem Kornickim i harcerzami uporządkowali teren. Ludzkie szczątki pochowano w zbiorowej mogile niedaleko tego dużego dołu. Na miejscu stanął brzozowy krzyż. Tabliczki nie było. Od tego momentu szkoła zaczęła się mogiłą opiekować. Tadeusz Gabryluk pokazuje miejsce niedaleko zielonych ławeczek, które stoją przed obecnym pomnikiem z granitu.

- Ten pomnik jest tylko mogiłą symboliczną - mówi Krzysztof Gabryluk, a Jerzy Urbaniak, pasjonat lokalnej historii, potwierdza: - Żeby nie chodzić po ewentualnych ciałach, zrobiono ten pomnik nieco z boku miejsca pochówku. Ile ostatecznie ciał pogrzebano w okolicy? Czy to byli tylko więźniowie niemieckiego obozu, czy - jak domyśla się Urbaniak - także ofiary sowieckich represji? - Rosjanie po wojnie bardzo pilnowali tego obozu, starsi opowiadali mi, że nie można było podchodzić nawet na kilkaset metrów, bo strzelali bez ostrzeżenia - mówi Krzysztof Gabryluk.

Po wojnie teren od razu przejęli Sowieci i urządzili tam swój obóz. Kto w nim przebywał? Nie wiadomo. Co się stało z więźniami? Urbaniak sugeruje, że skoro do dziś w wielu miejscach, m.in. na polu, gdzie kiedyś był obóz, znajdowane są ludzkie szczątki, to odpowiadać za to mogliby Sowieci. Bo wiadomo, u nich bałagan, a Niemcy kochali porządek, więc zwłoki skrupulatnie zbierano i odwożono co piątek specjalnym transportem do Gross Rosen, gdzie było krematorium. To jednak tylko domysły. Nie wiadomo też, ile ostatecznie ofiar pochłonęło to miejsce. - Tego nikt nie wie - mówi Tadeusz Gabryluk. I pewnie ma rację, bo do dzisiaj nie prowadzono tam solidnych ekshumacji, tylko szczątkowe.



Krzysztof Gabryluk z córką Martą, które często przychodzi w to miejsce z ojcem. Sama też brała już udział w porządkowaniu tej miłoszyckiej mogiły

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Takie przedmioty wciąż wyrzuca ziemia w tym miejscu

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)

Giną ślady obozu pracy w Fünfteichen (1)


Napisz komentarz

Komentarze

Mario max 15.12.2019 15:21
Ubek - .... ale znaleść zawsze można - to nie kradzież mienia.

Reklama
Ubek 15.12.2019 12:08
Pozwolenia na poszukiwania sa?

kornik 09.12.2019 14:10
Przecież w kwestii zagospodarowania Funfteichen po 1945 zostało już wyjaśnione, że był to obóz przejściowy dla ss-manów z obrońców Festung Breslau, którzy z Miłoszyc byli dalej transportowani byli na tereny ZSRR. Są nawet zapiski, że obóz był przepełniony, a kuchnie nie wyrabiały się z zapewnieniem posiłków.

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: To ta pani co krótko przed wyborami dostała od Frischmanna stypendium za osiągnięcia sportowe i udział w zawodach chociaż nigdzie nie startowała?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 14:03Źródło komentarza: To jej projekt do BO zaakceptowano. Jako jedyny. Reaguje na komentarzeAutor komentarza: PsychicznyTreść komentarza: Sławku znajdź jakąś pracę, bo jesteś nudny. Całe życie na rencie?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 13:46Źródło komentarza: To jej projekt do BO zaakceptowano. Jako jedyny. Reaguje na komentarzeAutor komentarza: AlaTreść komentarza: Daj spokój z tym radnym. WstydData dodania komentarza: 1.08.2025, 13:43Źródło komentarza: To jej projekt do BO zaakceptowano. Jako jedyny. Reaguje na komentarzeAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Jest to przykre ale Bartek i Albert Zieliński to najwięksi szkodnicy w Oławie. Panowie nic dobrego nie zrobili dla Oławy. Wszystkich obrażają a przez ich postępowanie inwestorzy i sponsorzy(chodzi o sport) nie chcą z Oławą się utożsamiać.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 13:41Źródło komentarza: To jej projekt do BO zaakceptowano. Jako jedyny. Reaguje na komentarzeAutor komentarza: Inżynier BRDTreść komentarza: Pamiętaj, że za to płaci Burmistrz czyli my podatnicy. Mnie zależy na tym aby to było jak najmniej bo to idzie z moich podatków, będzie mniej kasy, to mniej inwestycji na mieście. Burmistrz i tak płaci miliony za energię elektryczną do oświetlenia całego miasta. Dlaczego miasto ma płacić za wymianę żarówek, a wszystkie słupy są własnością firmy Tauron. Nieuregulowane prawo bo jakby sejm ustawowo nakazał spółce Tauron przekazać słupy do miasta to rozumiem takie działanie, a skoro słupy są własności Tauron to niech sami za swoje pieniądze sobie naprawiają, dlaczego chcą ciągnąć kasę od miasta?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 13:29Źródło komentarza: Tauron naprawił oświetlenie przy 11 Listopada. Nie komentuje sprawy umowy z miastemAutor komentarza: SymetrystaTreść komentarza: Po pierwsze i najważniejsze nie ma miejsca na hejt w przestrzeni publicznej i jeśli Pani Kasia go doświadcza proszę przyjąć przeprosiny ze strony zwykłych mieszkańców. Natomiast to nie daje immunitetu i braku możliwości zadawania pytań dlaczego konkretnie ten projekt, i tylko ten projekt został wybrany. Pani Kasia sama używa argumentu mówiącego o start z list BBS-u. W związku z tym należy zadać pytanie, czy komisja w większości złożona z popleczników burmistrza nie patrzyła łaskawiej na jej projekt? Czy jako jedyna nie miała dostępu do wiedzy, której inni pomysłodawcy mogli nie mieć? Czy nie stała się liściem figowym dla wstydliwego wyniku rozstrzygnięć BO w Oławie (jeden projekt przyjęty !!!)? Mówi o tym, że nie będzie korzystała z tego sprzętu i robi to bezpłatnie - ok ale czy w związku z tym, że sprzęt się pojawi pośrednio nie skorzysta na zwiększonej ilości chętnych do korzystania z już płatnych zajęć? I czy pani Kasia zostanie potraktowana jak inni zwycięzcy, którzy wciąż, mimo upływających lat!!!, wciąż czekają na realizację ich projektów?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 13:25Źródło komentarza: To jej projekt do BO zaakceptowano. Jako jedyny. Reaguje na komentarze
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama