Wspomnienia kombatanta
87-letni Tomasiewicz mieszka wraz z żoną na położonej w głębi Marcinkowic ulicy Szkolnej. Para seniorów jest aktywna, mają ogródek, hodują kury. Pan Antoni solidnie się przygotował na rozmowę z "Powiatową". Na stole leżał już plik dokumentów. Zdjęcia w polskim mundurze i w oficerkach z ostrogami, a także z karabinem na koniu. Legitymacje wojskowe i kombatanckie, odznaczenia. Tomasiewicz jest odznaczony medalami "Za udział w walkach o Berlin", "Za Odrę, Nysę, Bałtyk" oraz"Zwycięstwa i wolności". W 2003 otrzymał patent weterana walk o wolność i niepodległość ojczyzny, awansowano go do stopnia podporucznika.
Kiedy w 1939 wybuchła wojna, Antoś dopiero skończył siódmą klasę szkoły powszechnej. Pozostał w Dolinie, rodzinnym mieście, położonym w województwie stanisławowskim. Pierwszym okupacyjnym wojskiem, które zobaczyli mieszkańcy, była Armia Czerwona. Po 1941 miasto znalazło się w rękach niemieckich.
Napisz komentarz
Komentarze