Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:50
Reklama
Reklama

W Jelczu było najgorzej. ZDJĘCIA

Jeszcze w piątkowe południe 21 maja wydawało się, że sytuacja jest opanowana i uda się ochronić miasto przed powodzią. Kilka godzin później ponad połowa osiedla Jelcz tonęła w wodzie. Niektórzy stracili dorobek całego życia. MOŻESZ POMÓC...
Podziel się
Oceń

450 mieszkańców Jelcza-Laskowic potrzebuje pomocy. Możesz wesprzeć poszkodowanych - numer konta: 289 585 000 700 200 200 0853 0015 z dopiskiem: pomoc dla powodzian J-L.

Jelcz-Laskowice  Woda przyszła od tyłu

W piątek rano woda pojawiła się na ulicy Wrocławskiej. Natychmiast zabrali się do pracy mieszkańcy, strażacy i służby pomocowe. Błyskawicznie dowożono i wypełniano worki z piaskiem, ustawiano je wzdłuż lewej krawędzi ulicy. Mur z worków miał obronić prawą stronę drogi i Łęgu przed zalaniem. Około godziny 14.00 okazało się, że brakuje rąk do pracy.  Na prośbę o pomoc w ciągu kilkunastu minut zgłosił się  tłum ochotników. Walczyli z żywiołem do późnych godzin nocnych. O 22.00 przyjechali kolejni pomocnicy. Udało się opanować żywioł. Wprawdzie woda przelała się przez ulicę Wrocławską na odcinku około 800 metrów, ale nie zalało domostw po prawej stronie drogi. Do poniedziałku w południe mur z worków wzmacniano, a strażacy wypompowywali wodę z przesiąków. Gorzej wygląda sytuacja po prawej stronie Wrocławskiej. Tam zalało 7 warsztatów i 6 domów.  W niektórych woda sięgała 70 centymetrów.    

Zalało osiedle Jelcz

W tym samym czasie przygotowywano się do walki z żywiołem przy ulicy Odrzańskiej. Wzmacniano wały i monitorowano poziom wody, a ona wdarła się od tyłu, na zamieszkały teren. - W piątek około godziny 10.00 otrzymaliśmy informację, że woda z polderu Lipki-Oława przelała się przez wał w lesie za Janikowem i idzie na osiedle - mówi wiceburmistrz Tomasz Kołodziej. - Próbowaliśmy ratować sytuację, budując w lesie wał z worków wypełnionych piaskiem, ale to niewiele dało. Okazało się, że woda przelewa się przez wał w innych miejscach. Około godziny 19.00 zaczęła przepływać przez ulicę Oławską i zalewać osiedle.
W tym samym czasie z drugiej strony północnej części osiedla doszło do tzw. cofki z Odry przez zwykle niedużą rzekę Młynówkę, która ma ujście do Odry w Ratowicach. Strażacy próbowali zatrzymać wodę i jak mówi burmistrz Kazimierz Putyra, sytuacja była prawie opanowana, gdy okazało się, że osiedle zalewa woda z polderu.       
- Woda nas zaskoczyła - przyznał w poniedziałek Edward Kociszewski, który w piątek kilka minut po godzinie 20.00 musiał się ewakuować ze swojego domu przy ulicy Oławskiej. -  Przyszła od lasu. Tam są stare wały, których od lat nikt nie naprawiał. Mówiliśmy o tym tysiąc razy, ale nikt nic z tym nie robił. Nie spodziewaliśmy się, że dojdzie do takiej sytuacji. Nikt też głośno o tym nie mówił. Skupiono się na umacnianiu wałów na Odrze i wszystko wskazywało na to, że uda się zatrzymać żywioł, ochronić osiedle. Niestety, do naszego domu woda zaczęła się wdzierać w piątek wieczorem, przez taras. Nie wiem, jakie szkody wyrządziła, bo się ewakuowaliśmy. Nawet nie chcę myśleć, co zastanę po powrocie. W tej chwili trudno powiedzieć, czego będę potrzebował. Woda opada. Poziom w Odrze jest niższy niż poziom osiedla, a Młynówka wpływa do Odry. W tej sytuacji jak najszybciej trzeba zacząć wypompowywać wodę, która ugrzęzła na osiedlu. Potrzebne są pompy. Dużo i o dużej mocy, aby odsączyć wodę z zamieszkałego terenu.   
Pod wodą znalazło się 13 ulic: Grabowa, Brzozowa, Klonowa, Lipowa, Oławska do mostu na Młynówce oraz Topolowa, Leśna, Ogrodowa, Odrzańska i Krótka. Zalane są 103 budynki. W niektórych woda była na poziomie 170 centymetrów. Pomocy potrzebuje około 450 mieszkańców. Zdecydowana większość nie ewakuowała się z zalanego terenu. Mieszkają na piętrach swoich domostw. Strażacy i służby pomocowe dowożą im wodę i żywność oraz  kontrolują stan wałów powodziowych. Poziom wody w Odrze jest bardzo wysoki.
W poniedziałek 24 maja można już było przejść ulicą Oławską suchą stopą. Do kilku domów powrócił prąd. Zaczęło się liczenie strat. Piętrzą się problemy i pytania: co dalej i gdzie szukać pomocy?  
- Nie wiem, kiedy będziemy mogli wrócić do domu, podejrzewam, że nie szybko - mówi pani Monika, mieszkanka ulicy Odrzańskiej, która od soboty przebywa z rodziną w schronisku w Chwałowicach. - Woda zabrała cały nasz dobytek. Już drugi raz. Nie spodziewaliśmy się, że osiągnie tak wysoki poziom. Gdy sięgała mi wyżej kolan wiedzieliśmy, że nie ma na co czekać, trzeba się ewakuować. Zalało cały dom meble, sprzęty. Ściany są z regipsu. Wszystko trzeba będzie zdzierać i robić od nowa. Na razie mieszkamy w schronisku, ale nie wiem jak długo będziemy mogli tu zostać...
 - Nie wiem, jak wygląda sytuacja w moim domu - mówi Stanisława Adamowicz z Ogrodowej. - W domu zostali córka, zięć i mąż. Mnie odesłali w piątek do schroniska. Żal mi, że doszło do takiej sytuacji. Bardzo szkoda przestraszonych zwierząt.                         

Możesz pomóc

Od poniedziałku działają w mieście dwa punkty - informacyjny i pomocowy. W Szkole Podstawowej nr 3 przy ulicy Prusa rodziny powodzian są informowane o aktualnej sytuacji mieszkańców na zalanych terenach. Potrzebne wiadomości mogą też uzyskać i zgłaszać mieszkańcy zalanej części osiedla. Prowadzona jest też lista potrzeb. 
Punkt pomocowy uruchomiono także w Szkole Podstawowej nr 2 przy alei Wolności. Mieszkańcy, ludzie dobrego serca, proszeni są o pomoc w zbiórce żywności i środków czystości. Potrzebne są głównie preparaty czyszczące i dezynfekujące, a także gumowce, wiadra, mopy, ścierki itp.    

Tekst i fot.:
Wioletta Kamińska 
[email protected]

Tereny dotknięte powodzią zagrożone są epidemiami chorób przewodu pokarmowego (czerwonką, durem brzusznym, salmonellozami, wirusowym zapaleniem wątroby), szerzącymi się drogą pokarmową poprzez zakażoną wodę i żywność oraz z powodu nie przestrzegania podstawowych zasad higieny. Co robić, żeby się nie zarazić: www.starostwo.olawa.pl/upfiles/ZAPOBIEGANIE%20CHOROBOM%20%20PO%20POWODZI.pdf

Zaczęło się liczenie strat. Uszkodzone drogi i chodniki, zalane domy, kościół i sprzęt. Taki krajobraz odkrywa woda  opadająca z osiedla Jelcz . Poniżej zdjęcia zrobione 25 maja. Woda opadła o metr...


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama