Sygnał od mieszkańca. Tak się dzieje od ponad roku. - Zagrożenie utraty przyczepności, bo kałuża naprawdę duża potrafi być - pisze do redakcji Czytelnik i załącza zdjęcia. - A wszyscy, którzy przechodziliby akurat chodnikiem, byliby konkretnie przemoczeni. Czy ja jako mieszkaniec miasta powinienem szukać, do kogo należy droga i zgłaszać tam? Zgłosiłem do urzędu, ale mnie odesłano do zarządcy. Czy nie lepiej zorganizować to tak, że jeżeli to jest w obrębie miasta, to powinno się zgłaszać w UM, a oni powinni kierować sprawę do zarządcy?
Też wam to przeszkadza?
Pan Łukasz słusznie zwraca uwagę na to miejsce na ulicy Kutrowskiego
- 05.02.2020 17:48 (aktualizacja 27.09.2023 17:53)
Reklama
Reklama
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze