Franio, podobnie jak Tosia, o której wiele razy pisaliśmy na naszych łamach cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Dzięki Waszej pomocy, Tosia czeka już na terapię w Stanach Zjednoczonych. Niebawem może znaleźć się tam również Franio Marcinkowski. Pomóżmy mu!
- Tak blisko, a tak daleko.... Jesteśmy o krok od zebrania ogromnej kwoty na leczenie Frania. Już tak niewiele brakuje, by uratować życie... Pomocy! - piszą jego rodzice na stronie siepomaga.pl. - Stan Frania w każdej chwili może się gwałtownie pogorszyć. W obecnej sytuacji każda infekcja to śmiertelne zagrożenie, szczególnie koronawirus, z którym walczy cały świat. Nie prosimy o wiele - udostępnij nasz apel, przekaż tym, którzy mogą nam pomóc albo nagłośnić naszą walkę. Dzięki Wam mamy jesteśmy o krok od zwycięstwa a teraz prosimy, bądźcie z nami do końca!
Wpłacać na rzecz Frania można za pomocą portalu siepomaga.pl. Zbiórka dostępna jest - TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze