W poniedziałek 18 maja miała wizytę kontrolną u neurologa. - Doktor powiedział, że wyniki są w porządku, a enzymy wątrobowe podwyższone, czego można się spodziewać po infuzji. Mamy nadzieję, że nie będą już rosły i szybko się unormują. Tosia wzmacnia się z dnia na dzień i jest coraz głośniejsza! Pięknie gaworzy, śpiewa i nieźle krzyczy. Zdecydowanie widzimy pozytywny wpływ terapii na zdolność mowy, która u dzieci z SMA jest obniżona.
Przypominamy, że Tosia choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Pieniądze na wartą 9 milionów terapię w Stanach Zjednoczonych zbierały tysiące ludzi w całym regionie i kraju. Udało się, dzięki czemu od kilku tygodni dziewczynka leczy się w USA.







Napisz komentarz
Komentarze