- Przeczytam państwu króciutką informację na temat zachowania się ciała człowieka pod wpływem pewnego środka - zaczął tajemniczo. - Po 10 minutach od spożycia, kofeina dociera do organizmu, a tętno zaczyna rosnąć. Od 15 do 40 minut od wypicia poprawia się czujność i koncentracja. Maksymalnie po 30 minutach kofeina wchłania się całkowicie, a ciało zaczyna reagować. Rozszerzają się źrenice, ciśnienie krwi wzrasta, wątroba zwiększa poziom cukru we krwi. Trzustka wydziela insulinę, która sygnalizuje organizmowi przechowywanie nadmiaru cukru w postaci tłuszczu. W tym czasie receptory w mózgu starają się zapobiegać senności. Po upływie godziny organizm zaczyna zwalniać, poziom cukru sprawa, kofeina się zużywa. W rezultacie odczuwamy zmęczenie, pojawiają się objawy odwodnienia. Po około 12 godzinach większość ludzi, całkowicie oczyści organizm z kofeiny, choć czynniki takie jak wiek czy płeć mogą mieć znaczenie. W ciągu 24 godzin wypicia pierwszej puszki zaczynamy łaknąć kolejnego napoju. Szanowni państwo, to jest zachowanie dorosłego człowieka po wypiciu napoju energetycznego. A te napoje są ostatnio bardzo często spożywane przez dzieci i przez młodzież. Traktuje się je jako realną alternatywę dla narkotyków. Opakowania i nazwy tworzy się tak, by kojarzyły się z używkami i zachęcały do siebie najmłodszych. Oprócz wytwarzanej chemicznie kofeiny zawierają od 7 do 9 łyżeczek cukru na puszkę, guaranę i taurynę, czyli silnie pobudzające składniki. Mogą uzależniać. Przedawkowanie powoduje ból głowy, kłopoty z koncentracją i przyśpieszony ból serca. Możliwe jest także odwodnienie organizmu, wypłukiwanie magnezu i wapnia. niestety coraz więcej młodych ludzi przez energetyki trafia do szpitala. Jacek Załubski apelował do innych radnych i burmistrza. O co prosił? Więcej w najnowszym wydaniu: TUTAJ
Radny: - Zabierzmy dzieciom energetyki!
Jelcz-Laskowice. Podczas sesji Rady Miejskiej Jacek Załubski poruszył ważny problem, który zaobserwował wśród dzieci
- 04.10.2020 16:06 (aktualizacja 28.09.2023 00:00)
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze