Po tym jak dyrektor dyrektor Mariusz Kołakowski otrzymał informację od pracowników budowy, natychmiastowo zarządził ewakuację wszystkich dzieci i pracowników. Na miejsce przyjechała policja i straż pożarna, zablokowano ruch na ulicy Głównej ze względów bezpieczeństwa. Zabezpieczono transport dla dzieci dojeżdżających i odwołano zajęcia do końca dnia. Wszyscy uczniowie trafili już do bezpiecznie domów.
- Pogotowie gazowe oraz pracownicy budowy przekazali mi, że awaria zostanie dziś usunięta - mówi dyrektor Kołakowski. - Według wstępnych informacji, nawet do godziny 15.00. Jutro wracamy więc normalnie do pracy i do nauki. Gaz jest odcięty, sytuacja jest więc w pełni opanowana, wszystko zostało zabezpieczone, nie ma żadnego zagrożenia. Na szczęście nikt nie ucierpiał, było trochę stresu, ale najważniejsze, że udało się zapewnić wszystkim bezpieczeństwo.
Napisz komentarz
Komentarze