Pani Władysława pochodzi z Namysłowa, pan Wiesław we Środy Śląskiej. Poznali się jako 20-latkowie we Wrocławiu podczas studenckiej potańcówki. Ona była słuchaczką Studium Medycznego, a on studentem mechaniki na Politechnice Wrocławskiej. Od razu wpadli sobie w oko i tak już zostało. Po roku znajomości wzięli ślub w Siemysłowie. Początkowo mieszkali we Wrocławiu, ale przydział na mieszkanie zdecydował, że przenieśli się do Oławy.
Doczekali się dwójki dzieci - syna i córki, czworga wnucząt oraz trzech prawnuków, a za kilka dni będą mieli prawnuczkę.
Przez pewien czas pracowali w zawodach, następnie założyli własną działalność i przez 20 kolejnych lat prowadzili słynny w Oławie "Bark Kogutek". Ponadto uzdolniony muzycznie pan Wiesław spełniał swoją pasję grając w zespole muzycznym na instrumentach klawiszowych. Obecnie letnie miesiące spędzają w domku na wsi, gdzie pani Władysława hoduje przeróżne gatunki kwiatów, chociaż najbardziej lubi róże.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Powiatowej" - już w środę.
Napisz komentarz
Komentarze