Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 13:44
Reklama

Już po wszystkim. Paulina właśnie zaczyna nowe życie! Dzięki WAM

Oława. Paulina Gelger od długiego czasu bardzo bardzo cierpiała, lekarze stawiali błędne diagnozy, i wreszcie trafiła na tego, który jej pomógł i wskazał drogę leczenia. Nie było jednak refundowane przez NFZ. Dzięki wspaniały ludziom kwotę udało się uzbierać w ciągu kilku dni! Paulina była wzruszona i z całego serca dziękowała za każdy gest. Teraz jest już po wszystkim. Wczoraj przeszła ostatni zabieg! Dziś napisała do redakcji, że zaczyna nowe życie. Chciała, żeby przekazać dobrą wiadomość mieszkańcom, którzy trzymali za nią kciuki i pomagali
Już po wszystkim. Paulina właśnie zaczyna nowe życie! Dzięki WAM
Paulina z mężem i córeczką
Podziel się
Oceń

- W środku nocy wróciłam zmęczona i obolała do domu i dopiero chyba doszło do mnie, że już po wszystkim - mówi Paulina. - Nerwy i stres towarzyszyły mi cały czas, szukałam non stop zajęcia, aby nie zwariować. Każdy wyjazd do Warszawy powodował szczęście, a zarazem ogromny strach. Wczoraj czekając na wizytę w klinice myślałam, że ucieknę. Pierwszy zabieg wenoplastyki i emolizacji spowodował ogromny stres, w klinice każdy mnie poznał... Wczoraj przeszłam zabieg skleroterapii, który zakończył leczenie, kluczowa jest teraz 3-miesięczna rekonwalescencja. Dziękuję Wam wszystkim, gdyby nie Wy to by się nie udało.  Dziękuję całemu zespołowi Klinika Flebologii na czele z dr. Cezarym Szary który uratował mi życie i dał nadzieję, że w końcu po kilku latach poczuję ulgę od bólu.  
Pamiętaj, na moim przykładzie. Jeśli czujesz, że dzieje się coś złego, nigdy nie pozwól, aby Ci wmówiono, że zwariowałaś‼️
Nie jestem w stanie powstrzymać łez jak to wszystko w ekspresowym tempie przebiegło... 
Dziękuję.

Poniżej przypominamy historię pani Pauliny. Tak było jeszcze kilka miesięcy temu...

Coraz częściej ból przejmuje nade mną kontrolę. Budzę się, ale nie mam siły, by wstać z łóżka. Wiem, że muszę znaleźć w sobie motywację. Mam Córkę, która mnie potrzebuje, dla której muszę być zdrową i sprawną mamą. Mam na imię Paulina, jestem mamą cudownej 4 letniej Córeczki. Moje życie zmieniło się od 2019r. kiedy pojawiły się pierwsze niepokojące bóle brzucha, coraz mocniejsze i coraz częstsze. Poszłam do ginekologa, w badaniu USG stwierdził dwie torbiele, przepisał leki hormonalne i odesłał mnie do onkologa z diagnozą - Endometrioza. Założyli mi kartę Dilo, skierowali na laparoskopowe badanie brzucha oraz na rezonans magnetyczny. Niestety pech, wybuchła pandemia, wszyscy skupili się na Covidzie, nikt nie zauważał innych chorób i problemów zdrowotnych. W dniu przyjęcia na oddział dowiedziałam się, że lekarz który miał wykonać mi laparoskopię przebywa na kwarantannie. Bóle były coraz częstsze, promieniujące do lędźwi. Zaczęłam chodzić od lekarza do lekarza, prosiłam o pomoc ze łzami w oczach. Wszyscy rozkładali ręce, "endometrioza będzie boleć" słyszałam na każdym kroku, mam brać kolejne leki p/bólowe i jakoś żyć. Po kilkunastu dniach udało mi się spotkać z lekarzem, który miał mi wykonać zabieg laparoskopii. Przyjął mnie na korytarzu, nie zbadał, przelotnie zapoznał się z dotychczasowymi badaniami. Uznał, że nie podejmie się zabiegu ponieważ, według niego, to nie jest przyczyną mojego bólu, zalecił mi badanie kolonoskopii. Poirytowana umówiłam się więc na kolejne badanie diagnostyczne szukając nadal przyczyny bólu i mojego cierpienia. Po badaniu, z opisem ponownie udałam się do tego lekarza, tym razem zalecił mi wizytę u PSYCHIATRY. Nie wytrzymałam, płakałam jak dziecko zadając sobie pytanie CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE?! Z dnia na dzień było coraz gorzej, ból był momentami nie do zniesienia. Każdą wolną chwilę musiałam leżeć, zamiast spędzać czas z moją Córeczką. Wyczerpana psychicznie udałam się powtórnie do lekarza ginekologa, który postawił diagnozę Endometriozy. Będąc w gabinecie, płakałam i prosiłam o pomoc. Przy badaniu USG "nic nowego nie było", nic się nie zmieniło, więc zaś przepisał mi kolejne leki i zalecił postarać się o drugą ciążę. Kontynuowałam poszukiwania lekarza, który pomoże mi w cierpieniu. Z dnia na dzień czułam się coraz gorzej, ból towarzyszył mi każdego dnia, o każdej porze. Znalazłam prywatną klinikę we Wrocławiu specjalizującą się w leczeniu endometriozy. Czas oczekiwania na wizytę pół roku... Ok, pomyślałam, przecież tam mi pomogą, wytrzymam. Leki przeciwbólowe towarzyszyły mi codziennie, bo nie byłam w stanie bez nich funkcjonować. W między czasie wróciłam do pracy pomimo, iż jej charakter wymagał wymuszonej pozycji stojącej, każda kolejna godzina była dla mnie bardzo trudna. Ale nadszedł dzień wizyty, nerwy, stres i nadzieja, że w końcu mi pomogą, że mój koszmar się skończy. Lekarz przeanalizował moją dokumentację medyczną, wykonał jeszcze USG. Był wściekły, zachowaniem poprzednich lekarzy, którzy zbagatelizowali moje objawy i błaganie o pomoc. Postawił nową diagnozę masowe przekrwienie miednicy i narządów wewnątrz jamy brzusznej. Moja miednica jest cała zajęta żylakami. Ciąża, którą zalecali poprzedni lekarze byłaby zagrożeniem życia zarówno dla mnie jak i dla nienarodzonego dziecka. Dziękowałam ze łzami w oczach, że w końcu ktoś mi uwierzył, że towarzyszy mi ciągły ból, że wie co mi jest. Dostałam adres do prywatnej kliniki Flebologii w Warszawie, gdzie zajmują się leczeniem chorych żył także wewnątrz brzucha. Po konsultacji stwierdzono istotne zaburzenia odpływu żylnego z narządów miednicy, który zagraża krwotokiem, udarem lub niewydolnością serca. Konieczny jest zabieg wenoplastyki i embolizacji. Niestety NFZ nie refunduje takiego leczenia. Koszt zabiegów to ok. 20 000 tysięcy zł. Nie posiadam oszczędności i nie jestem w stanie sama uzbierać takiej kwoty. Nigdy nie sądziłam, że będę musiała prosić o pomoc, ale niestety nie mam wyjścia... Wiem, że w obliczu wojny w Ukrainie jestem tylko małą kroplą w morzu cierpienia. Nie tylko proszę ale wręcz błagam pomóżcie mi abym mogła żyć bez bólu."


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: TołdiTreść komentarza: Inwestycje w kampanie wyborczą muszą się zwrócić :)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: sebaTreść komentarza: Powyciągać trzeba ich z samochodów!! Patrole w większości powinny być piesze. Nie widać ich w mieście zupełnie.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Kolejna podejrzana sprawa. Podczas kadencji Burmistrza Szczęśniaka wybudowano kilkaset mieszkań w ramach TBS. A tanie mieszkania to w tej chwili największa bolączka mieszkańców. Od kiedy władze przejeli Lokalni z burmistrzem na czele, całkowicie zaniechano budowy nowych tanich mieszkań dla mieszkańców. Dziwnie zbiega się to z czasem gdy w deweloperke zaczął bawić się sami wiecie kto... i jak wpływ w przeszłości, oraz teraźniejszości miał na lokalnych samorządowców. Kolejna sprawa to działka dla jelcza,torpedowana w przeszłości przez ludzi powiązanych z burmistrzem. Dziwnym trafem sami wiecie kto zapowiada tam teraz powstanie nowego osiedla. Przypadek? A może pod zasłoną pięknych uśmiechów, uścisków dłoni na targowisku wpuściliśmy sobie do pałacu prawdziwego konia trojańskiego?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: asdefTreść komentarza: Fajne czasy, nie to co teraz.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Twórzmy wspólnie fotograficzną historię Oławy (album 211)
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama