Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:18
Reklama BMM
Reklama

Nie ma już problemów stricte lokalnych, bolączki Paragwaju odbiją się na nas

Z Wojciechem Ganczarkiem - laureatem Nagrody Magellana 2022 za książkę reporterską "Sprzedani. Reportaże z peryferii" - rozmawia Jerzy Kamiński
Nie ma już problemów stricte lokalnych, bolączki Paragwaju odbiją się na nas
Wojciech Ganczarek w mieście Santa Fe, stolicy argentyńskiej prowincji o tej samej nazwie.

Autor: fot. Agustin Binetti

Podziel się
Oceń

- Nie podejmuję się przepowiadania przyszłości! Pomijając chwilowo moje osobiste preferencje, można powiedzieć, że w miejscu, gdzie znajduję się obecnie, czyli w El Chalten, zostać nie mogę z powodu wymienionego powyżej: bo nie ma miejsca. W prowincji Santa Cruz o gęstości zaludnienia rzędu 1 mieszkaniec na kilometr kwadratowy, miejsca dla ludzi brak. Chociaż - między nami mówiąc - raczej bym się nie pisał na spędzenie reszty życia w puchowej kurtce! Kwestia miejsca do życia pozostaje więc otwarta. Istnienie w niej pewna płynność, brak obiektywnej preferencji... Mam na myśli to, że nie dysponuję starannie przygotowaną listą ulubionych miejsc, gdzie każda pozycja zaopatrzona jest punktacją i zbiorem wad oraz zalet do rozważenia. Zresztą, ilu z nas wybierało swoje miejsce do życia w ten sposób? W szczególności Jelcz-Laskowice to miejscowość stricte migrancka, mówię o migracji wewnętrznej, regionalnej, ale jednak. Kto żyje w Jelczu-Laskowicach, bo całe życie marzył o tym, by tam żyć? Może się znajdą takie przypadki, ale w ogromnej większości po prostu pojawiła się możliwość pracy w JZS i ludzie się przeprowadzali, bo praca to było to, co oni mieli w tamtym momencie do zrobienia. Tak pewnie stanie się i ze mną - zostanę gdzieś, gdzie będę miał coś do zrobienia. Takich miejsc istnieje przypuszczalnie więcej niż jedno, więc wśród nich wybiorę takie, gdzie będę czuł się dobrze, gdzie znajdę przyjaźń, miłość, spokój. Natomiast czy owym miejscem są  Chwałowice czy Sauzalito, ciężko mi w tej chwili powiedzieć!

- Wybierasz się aktualnie w jakąś wyprawę? Czy twoja rowerowa przygoda trwa bez końca?

- Wczoraj sprawdzałem ceny biletów do Polski i muszę przyznać, że są wysokie! Z grubsza dwa razy wyższe, niż przed pandemią. Niemniej jednak przymierzam się, żeby do Polski polecieć w najbliższym czasie. I gdzieś posiedzieć. Na dłużej, chociaż raczej nie na zawsze, bo - przestawszy pedałować jakieś cztery miesiące temu - muszę ci powiedzieć, że podróżowanie to piękna sprawa!

- Miałeś już wcześniej nominacje do tej nagrody - teraz ją otrzymałeś.  Czym jest dla ciebie Nagroda Magellana?

- Rzeczywiście, w 2017 roku książka "Upały, mango i ropa naftowa" opublikowana przez wydawnictwo Bezdroża została wyróżniona w tym samym konkursie. Tym razem przyszła kolej na nagrodę główną za książkę wydaną przeze mnie samego, i to jest może najciekawsze. Gdy ukończyłem "Sprzedanych" i zacząłem szukać wydawnictwa, spotkałem się z - to będzie eufemizm - niewielkim zainteresowaniem. Usłyszałem nawet od jednego z wydawców: "O Paragwaju nikt nie będzie czytał, proszę pana. Jakby miał pan coś o Argentynie, to chętnie wydrukujemy". Ta osoba, dyrektor znanego wydawnictwa, wygłosiła tego typu twierdzenie nie zapoznawszy się nawet z tekstem. Ja jednak byłem przekonany, że mam w ręku ważną i ciekawą książkę, wydałem ją samemu i Nagroda Magellana pokazała, że się nie myliłem. Wygrałem w tej potyczce z książkami takich wydawnictw jak Znak, Czarne, Agora i innych, które twierdziły, że "panie, Paragwaj się nie sprzeda". Wydaje mi się, że w pogoni za tym, co "się sprzeda" i posiadając silne przekonanie, że wiedzą lepiej, co zainteresuje polskiego czytelnika, wydawnictwa tracą ciekawe pozycje wydawnicze. Nie tylko nieznany Ganczarek, ale i legendarny reporter Jacek Hugo-Bader swoją ostatnią książkę wydał niezależnie. Podobne zjawisko możemy zauważyć w mediach. Tygodniki i magazyny zwyczajowo odrzucają większość ambitnych materiałów z zagranicy, uważając że  "polskiego czytelnika to nie zainteresuje". A co na to polski czytelnik? Przestawia się m.in. na podcast "Dział Zagraniczny" z wiadomościami z całego świata, tj. nie tylko z Brukseli i Waszyngtonu, ale i z Kolumbii czy Zimbabwe. Dziś to jeden z najchętniej słuchanych podcastów w Polsce, podczas gdy tradycyjne tygodniki notują stałe spadki sprzedaży. Wracając do twojego pytania - Nagroda Magellana dla indywidualnie wydanej książki "Sprzedani. Reportaże z peryferii" to dla mnie kolejne potwierdzenie na to, że wielkie wydawnictwa i tradycyjne media nie mają prawa rościć sobie monopolu na przekaz medialny czy literacki.

 

Cała rozmowa w "Gazecie Powiatowej" dostępnej na terenie powiatu oławskiego lub TU: 



Wschodni Paragwaj to jedna wielka plantacja soi

Wschodni Paragwaj to jedna wielka plantacja soi

Zimowe pozdrowienia z El Chaltén, gdzie znajduję się obecnie!

Zimowe pozdrowienia z El Chaltén, gdzie znajduję się obecnie!

To dwa bliźniacze zdjęcia tej samej frakcji paragwajskiego Chaco (zachodni Paragwaj) sfotografowane przez satelitę Landstat w 1985 i 2020 roku

To dwa bliźniacze zdjęcia tej samej frakcji paragwajskiego Chaco (zachodni Paragwaj) sfotografowane przez satelitę Landstat w 1985 i 2020 roku

To dwa bliźniacze zdjęcia tej samej frakcji paragwajskiego Chaco (zachodni Paragwaj) sfotografowane przez satelitę Landstat w 1985 i 2020 roku

To dwa bliźniacze zdjęcia tej samej frakcji paragwajskiego Chaco (zachodni Paragwaj) sfotografowane przez satelitę Landstat w 1985 i 2020 roku

Na dnie wyschniętego jeziora Colhue Huapi w środkowej Patagonii. Wojciech Ganczarek robi zdjęcie Martinowi - to potomek litewskich emigrantów, mieszkaniec miasteczka Sarmiento, który bierze udział w j

Na dnie wyschniętego jeziora Colhue Huapi w środkowej Patagonii. Wojciech Ganczarek robi zdjęcie Martinowi - to potomek litewskich emigrantów, mieszkaniec miasteczka Sarmiento, który bierze udział w j


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama