Opis zbiórki ze strony Pomagam.pl:
- Marcin ma 29 lat i zawsze miał w sobie wiele energii, uwielbiał chodzić na siłownie, spędzać czas z rodziną. Dlatego chcę również pokazać, jak wyglądał przed wypadkiem.
Około dwóch miesiącu temu razem z rodzicami dostaliśmy telefon, po którym wiedzieliśmy, że mój brat trafił do szpitala. Powód był niewiadomy, lecz gdy przybyliśmy w środku nocy na miejsce, dowiedzieliśmy się, że powodem wizyty w szpitalu był pożar w mieszkaniu mojego brata. Skok z 2 pietra był spowodowany ogniem, który uniemożliwiał mojemu bratu bezpieczną ucieczkę.
Aktualnie mój Brat Marcin jest drugi miesiąc w Szpitalu ( był dwa tygodnie w śpiączce ), jednak lekarze ciągle chcą go wypisać i się go pozbyć... Mój brat przeszedł wielkie problemy z miednicą, operacje czaszki oraz innych złamań. Obecnie nie może sam wydalać moczu, a jego noga jest krótsza o parę centymetrów. Marcin ledwo się obraca z boku na bok, a co dopiero ma zostać wypisanym ze Szpitala i chodzić. Stąd powstaje zbiórka.
Proszę Was wraz z rodziną i szczególnie w imieniu Marcina o pomoc, pomoc pieniężną na rehabilitację, która pomoże mu wrócić do codzienności!!!
Pomóc Marcinowi można na tej stronie:
Napisz komentarz
Komentarze