Jak tam dojść? Dwie propozycje. Z Zakrętu Śmierci żółtym szlakiem to 1 godzina 15 minut, łatwe podejście, trochę skałek na ziemi i po drodze. Nie przemęczycie się. Druga propozycja to szlak czerwony z centrum Szklarskiej Poręby - stąd jest 1 godzina 30 minut marszu, niby nieco wyżej, ale to prosta droga, tędy dowożą do schroniska to, co potrzebne, czyli latem nawet z wózkiem się da.
Historia miejsca jest ciekawa, bo starsi bywalcy gór długo nawet nie wiedzieli, że coś takiego istnieje. Bo tego długo nie było, a właściwie nie było w takiej formie, w jakiej jest dzisiaj, a jeszcze dokładniej - w jakiej będzie wkrótce.
W roku 1837 na Wysokim Kamieniu rodzina Schaffgotschów zbudowała pierwsze schronisko, któremu wkrótce dobudowano drewnianą wieżę widokową. Niestety, w roku 1882 budynek spłonął. Wtedy zdecydowano, by schronisko odbudować schronisko i aż do wojny obiekt służył turystom. Niestety, potem popadł w ruinę i w 1963 rozebrano budynek, a właściwie to, co z niego zostało. Dopiero niedawno, bo w 1996 roku teren po byłym schronisku kupiła pewna rodzina ze Szklarskiej Poręby, odbudować obiekt i postawić tam kamienną wieżę. Schronisko jest już praktycznie ukończone, ale wieża widokowa w trakcie budowy - za rok będzie można na nią wejść. Schronisko, mimo że nie ma prądu, oferuje turystom kawę, herbatę czy piwo, coś do zjedzenia, rano można trafić na ciepłą szarlotkę. Są też pamiątki. Na szczycie znajdują się malownicze i tajemnicze skałki.
Napisz komentarz
Komentarze