Faktycznie słupków wokół plaży jest mnóstwo. Mają dziurki, więc mogą być połączone jakimiś prętami czy linami (zobacz fotki niżej). Po co to wszystko, skoro przejść będzie można przez nie bez problemu, a widok setki betonowych słupków na plaży niespecjalnie zachęca do relaksu.
- Wokół las, woda, pomost ma być drewniany, a tu tyle betonu w ziemi i na powierzchni, po co to? - pyta mieszkaniec Jelcza-Laskowic. - Niepotrzebna betonoza.
A inny dodaje, że wygląda to trochę jak zasieki.
- To przez quady - tłumaczy wiceburmistrz Jelcza-Laskowic Romuald Piórko. Mówi, że w tym miejscu były poważne problemy, bo rozjeżdżały teren, niszcząc plażę, więc trzeba było się przed nimi jakoś zabezpieczyć. Wybrano gęsto ustawione betonowe słupki, między którymi żaden quad się nie przeciśnie.
Napisz komentarz
Komentarze