Gdy już się zbierali, jeden z nich, 22-letni mieszkaniec powiatu oławskiego, nagle wybiegł z auta i wskoczył do Odry. Nie wiemy, co się stało, ani w jakim był stanie.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jeden z kolegów, z którym grillowali i popijali, próbował go wyciągnąć z rzeki, ale nurt już porwał mężczyznę. Poza tym było bardzo ciemno, więc nic nie widział. Policja prowadzi akcję poszukiwawczą od godziny 2.00 w nocy do teraz. Wiadomo, kim jest mężczyzna, ale nie wiadomo, co się z nim stało.







Napisz komentarz
Komentarze