Dziś rano działacze PO stawili się na stacji Oława, by od rana liczyć wagony i sprawdzać, czy wraz z nowym rozkładem jazdy sytuacja w pociągach poprawiła się, jak to obiecywano.
- Przewodniczący Sejmiku i Polregio obiecali nam od dziś dłuższe składy w godzinach szczytu w pociągach do i z Wrocławia - relacjonuje Marek Drabinski w mediacvh społecznościowych. - Sprawdziliśmy dziś cztery najbardziej oblegane pociągi poranne z Oławy do Wrocławia. 6.07 skład krótki, trzywagonowy, już w Oławie pasażerowie stoją na korytarzu. 6.31 skład 4 wagonowy, w Oławie można znaleźć nawet kilka miejsc siedzących. 6.57 skład czterowagonowy, w Oławie już ludzie stoją na korytarzu. 7.27 skład czterowagonowy, podobnie pasażerowie stoją już na korytarzu. Według zapewnień przewoźnika składy miały być cztero- lub nawet sześciowagonowe. Obietnica spełniona więc częściowo, jest nieco lepiej, ale do normalności sporo brakuje. Pamiętajmy, że masa pasażerów wsiada w Lizawicach, Zębicach, Św. Katarzynie i w Brochowie. Gdzie mają się pomieścić ? Zwracam też uwagę, że dwa spośród czterech sprawdzonych pociągów przyjechało z kilku i kilkunastominutowym opóźnieniem, o którym nie było żadnej informacji przez megafony...







Napisz komentarz
Komentarze