Piłka nożna IV liga
Podopieczni Zbigniewa Smółki odnieśli cenne wyjazdowe zwycięstwo
Mecz z "Iskrą" odbył się przy sztucznym oświetleniu w Lubinie, bo trwa remont boiska w Księginicach. Początek należał do gospodarzy, którzy objęli prowadzenie w 5 minucie po bezpośrednim strzale Jarosława Gambala z rzutu wolnego z około 40 metrów. Zawodnik "Iskry" dostrzegł, że oławski bramkarz Bartosz Lubecki wyszedł do przodu i silnym uderzeniem zaskoczył naszego golkipera. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W szatni musiało być gorąco, bo oławianie wyszli na drugą połowę bojowo nastawieni i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 46 minucie wyrównał Artur Łuczkiewicz, a w 58 minucie trafił Krzysztof Waliś. W końcówce dwa gole strzelili Karol Danielik i Tamazi Babunadze. Wynik mógłby być wyższy, gdyby Łukasz Skolimowski wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
MGKS "Moto-Jelcz" Oława
Lubecki - M.Gancarczyk, Łuczkiewicz, Kohut (90 Lech), Waliś - Dobkowski (85 Blichar), Skorłutowski (46 Babunadze), K.Gancarczyk (85 Niełacny), Danielik, Makowski (90+2 Piotrowski) - Skolimowski (90+5 Szczupał).
*
XIX kolejka przyniosła niespodziewane rozstrzygnięcie. Otóż przegrał lider - "Słowianin" Wolibórz z "Piastem" Żmigród i jego przewaga zmniejszyła się do trzech punktów. "Moto-Jelcz" nadal zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale nadal ma realne szanse na awans do III ligi. Następny mecz oławianie zagrają z outsiderem, ale kolejne mecze z coraz trudniejszymi drużynami pokażą, czy z taką kadrą Oława uzyska awans do III ligi.
Napisz komentarz
Komentarze