Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:09
Reklama
Reklama

MARIETA Jedyna taka

Nikt jeszcze nie napisał tego egzaminu tak szybko. Marieta Gofryd była pierwsza. Podczas Mistrzostw Europy w Podnoszeniu Ciężarów w Kiszyniowie Marieta Gotfryd z Oławy - była reprezentantka Polski, multimedalistka ME, brązowa medalistka MŚ i obecnie członkini Zarządu PZPC - zdała egzamin na sędziego międzynarodowego pierwszej kategorii
MARIETA Jedyna taka
Podczas Mistrzostw Europy w Podnoszeniu Ciężarów w Kiszyniowie Marieta Gotfryd z Oławy - była reprezentantka Polski, multimedalistka ME, brązowa medalistka MŚ i obecnie członkini Zarządu PZPC - zdała egzamin na sędziego międzynarodowego pierwszej kategorii

Autor: fot. Jerzy Kamiński

Źródło: arch. prywatne

Podziel się
Oceń

- To jest wzięte z tego, że Straż Miejska po prostu karze. Gdy ludzie zaczną prawidłowo parkować, to nie będą karani. Najbardziej narzekają na straż ludzie, którzy najczęściej są karani albo łamią przepisy. A Policję kochają? No nie. A dlaczego wszyscy kochają straż pożarną? Bo nie karze! 

- Jako strażniczka miejska masz już spore doświadczenie. Co trzeba byłoby zmienić w przepisach, aby Straż Miejska mogła lepiej funkcjonować? Żeby ludzie postrzegali ją nieco lepiej.

- Wszystkim się nie dogodzi. Wbrew pozorom Straż Miejska jest często bardzo dobrze postrzegana. Często słyszymy: "Dobrze, że jesteście, na was zawsze można liczyć". Ludzie potrafią zadzwonić i mówić: "Wy na pewno wiecie, a jak nie wiecie, to mi pomożecie". Nie ma tak, że ktoś prosi o pomoc, a my jej nie udzielimy. Zawsze pomagamy. Dla niektórych ludzi jest w tym dużo pozytywnego. Jest też wiele głosów negatywnych, jak wszędzie. Są ludzie negatywnie nastawieni do wszystkiego i są pozytywnie nastawieni. W internecie wiele ludzi woli pisać negatywnie, bo wtedy więcej ludzi ich zalajkuje. Ja akurat nie zwracam na to uwagi, kto lajkuje, bo to nie ma dla mnie znaczenia. Ale miałam taką sytuację, że osoba, która chciała likwidować w Oławie Straż Miejską, gdy sama była w potrzebie, to... wezwała Straż Miejską.

- Czy w Oławie strażnicy są potrzebni? Wyjdź na chwilę z tego munduru i odpowiedź maksymalnie szczerze.

- Jeżeli chodzi o nasze miasto, to gdy zaczynałam, całkiem inaczej to sobie wyobrażałam. W tej chwili uważam, że gdyby nie byłoby Straży Miejskiej, to byłby totalny burdel. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Czy uważasz, że mamy dużo policjantów w Oławie na mieście?

- Nie.

- To wyobraź sobie teraz, że nie ma Straży Miejskiej. Co by się działo w Rynku? Jak by ludzie parkowali, co by robili, nie mówiąc o spalaniu odpadów? Istnienie strażników ma sens. Ja w to nie muszę wierzyć, ja to widzę. Jeżeli potrafimy w ciągu godziny mieć na przykład 7-10 zgłoszeń, to chyba ma to sens. Spełniamy swoją rolę.

- Obecnie trwa w Jelczu-Lasowicach dyskusja nad powołaniem Straży Gminnej i oczywiście są różne głosy. Co byś im poradziła. Powoływać, czy będą to zmarnowane pieniądze, jak niektórzy twierdzą?

- Powiem tylko tak. Często dzwonią do nas ludzie z Jelcza-Laskowic i proszą o interwencję. Oczywiście odpowiadamy wtedy, że jesteśmy Strażą Miejską w Oławie i działamy tylko na jej terenie. 

 - A czego brakuje w przepisach, aby było wam lepiej?

- To trzeba by na Wiejskiej zmienić. Wielu ludzi chciałoby, abyśmy działali szerzej, a wtedy mówimy, że od tego jest policja, bo my nie mamy uprawnień. Niektórzy chcieliby, abyśmy robili wszystko za wszystkich, ale tak też się nie da. Oczywiście pewne rzeczy można by zmienić w ustawie, choćby część naszych uprawnień. Dam przykład. jest taka sytuacja - auto wjeżdża pod prąd, gdzie nie może, zatrzymuje się, bo my tam stoimy, więc musi się zatrzymać, włączamy sygnał, bo jesteśmy pojazdem uprzywilejowanym, o czym wiele ludzi nie pamięta, ale jednak nie możemy kierowcy ukarać, bo nie mamy uprawnień, tylko ma je Policja. To można by zmienić. Niektóre przepisy mogłyby być obustronne, że my możemy i oni mogą.

- Jest was za mało w Oławie?

- Obecnie jest tylko jeden patrol na drugiej zmianie. To dużo czy mało?

- Mało. 

- No właśnie.

 

- Wróćmy na chwilę do twojego sędziowania. Czy mogłabyś rzucić pracę w Straży Miejskiej i żyć z tego, co otrzymałabyś jako sędzia?

- Tak. Mogłabym. Sędzia dostaje jakieś pieniądze, ale jestem lokalnym patriotą, kocham swoje miasto. Gdy się zatrudniałam do pracy, nie poszłam gdziekolwiek, tylko właśnie tu, bo stwierdziłam, że chcę pomagać mieszkańcom.

- Element misji?

- Trochę tak. Robię to, co chcę, a nie to, co muszę.

- Czy osiągnięcie tego wyższego pułapu sędziowskiego nic tu nie zmieni?

- Nie. To tak nie działa. Dobrze się czuję w mundurze strażniczki.

- Patrząc na twoje media społecznościowe widzę, że raczej nie lubisz dzielić się swoim życiem prywatnym?

- Staram się unikać życia prywatnego w swojej działalności publicznej. Nauczyłam się tego, będąc sportowcem. Nie opłaca się mówienie wszystkim o swoim życiu prywatnym. Wiem to, bo jako młody sportowiec czułam, że czasem mnie obgadują, mówią bzdury na mój temat. Opowiem taką sytuację. Poszłam w sobotę z koleżanką do lokalu. Następnego dnia dowiedziałam się, że wróciłam do domu na czworakach i pod wpływem alkoholu. Ludzie dodali sporo. Kiedyś rozmawiałam o tym ze swoim trenerem. Powiedział mi, że "im ludzie mniej wiedzą, tym lepiej śpią, zapamiętaj to sobie". I zapamiętałam, więc moje życie prywatne staram się bardzo chronić. Nie mówię, że całkiem, bo gdzieś tam czasem się pochwalę siostrzeńcem czy siostrą, ale nie znajdziesz nigdzie u mnie jakiegoś obnażanie się ze swojej prywatności.

- Ale wciąż mieszkasz w Oławie?

- Tak, ale nic więcej nie powiem. Gdy ktoś będzie chciał coś dodać od siebie, to i tak zawsze doda. Ja tego nie zmienię, ale przynajmniej zawsze staję przed lustrem i nie mam sobie nic do zarzucenia. Chronię swoją prywatność, bo rodzina jest dla mnie bardzo ważna. 

- Pół Oławy pewnie teraz gratuluje ci tego egzaminu...

- ...a druga połowa pewnie będzie hejtować.

- Może nie będzie tak źle. Czego można życzyć trenerowi pierwszej kategorii?

- Sędzia wciska takie guziczki, biały albo czerwony. A jury to ocenia i wydaje własny werdykt. To niej jest tak, że nie jesteśmy oceniani. Sędzia daje swoją ocenę, ale jury podejmuje ostateczną decyzję. Pojadę teraz na mistrzostwa świata i będę słabo sędziowała, to na następne mistrzostwa już nie pojadę. 

 - Jury ma prawo zmienić decyzję sędziów? Pytam, bo jestem tu laikiem.

- Oczywiście. W jury są sędziowie z większym doświadczeniem. Biorą pod uwagę różne głosy sędziów i wydają werdykt. Ostatecznie, jeśli uznają, że mylę się zbyt często, to mogę być nawet odsunięta od sędziowania.

- To jeszcze jedno pytanie od laika. Na co sędziowie w zawodach podnoszenia ciężarów muszę zwrócić szczególną uwagę?

- Wszystko musi być poprawnie technicznie zrobione i nie ma znaczenia, jaki to poziom. Tak samo musisz sędziować na "dwójce" jak i na "jedynce". A na co zwraca się uwagę? Najczęściej chyba na dociski, czyli tzw. łokieć. Musi być od razu zablokowany, wbity jednolicie. Nie można wrócić i drugi raz docisnąć.

- Czyli liczy się wzrok, spostrzegawczość?

- Tak, ale sporo zależy od tego, w którym miejscu siedzisz? Mamy trzy punkty siedzące dla sędziów. Inaczej widzisz z centrum, gdzie widać najwięcej, inaczej z boku.

- I to było w części praktycznej egzaminu?

- Tak. Do zwracania uwagi na ten docisk dochodzi to, że zawodnik musi się zatrzymać i ustać chwilę w miejscu, nie może chodzić ze sztangą po pomoście, musi stanąć, i to równo, w jednej linii. Jak zarzucasz ciężar, nie możesz dotknąć łokciem kolana. 

- Czy tak jak w innych dyscyplinach macie tzw. challenge?

- Tak, na wniosek trenera można sprawdzić na nagraniu, jak to było, i jury może zmienić decyzję.

- No to wróćmy do pytania, czego się życzy sędziom w tej dyscyplinie?

- Wszystkich dobrych podejść.

- Czyli tak po ludzku mówiąc chodzi o to, aby sędzia jak najczęściej mówił to, co potem potwierdzi jury?

- Dokładnie tak.

- I tego ci właśnie życzmy.

- Dziękuję bardzo.


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOC
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama