Podstawą takiej oceny był "Report o sytuacji ekonomiczno-finansowej Zespołu Opieki Zdrowotnej w Oławie za 2024 rok" przedłożony przez dyrektora tej jednostki. Raport został przygotowany na podstawie sprawozdania finansowego za rok obrotowy 2024 i zawiera analizę sytuacji na ten rok oraz prognozę sytuacji na kolejne trzy lata wraz z informacją o istotnych zdarzeniach, mających wpływ na sytuację ekonomiczno-finansową naszego szpitala.
W analizie oceniano następujące wskaźniki: zyskowność netto, płynność, efektywność oraz zadłużenie - co przedstawiała wicestarosta Maria Bożena Polakowska. Mimo że bilans za rok 2024 mówi o zysku netto w wysokości ok. 22,5 tys. zł, to cały czas zobowiązania szpitala z lat poprzednich wynoszą ponad 22 mln zł - mówiła, dodając, że cały czas analizowane są sprawozdania finansowe dyrekcji ZOZ.
- Sytuacja jest trudna - mówiła wicestarosta.
- Skoro jest tak źle, to znaczy, że szpital jest źle zarządzany przez dyrektora - mówił radny Artur Szpineta. Przypomnijmy, że w powiatowej "zamrażarce" od czasu, kiedy starostą był Zdzisław Brezdeń, jest projekt uchwały o odwołaniu dyrektora z funkcji. Nikt nigdy jej nie wycofał.
- Owszem, program naprawczy został wprowadzony, jest nieco lepiej, ale to nie rozwiązuje sytuacji szpitala - mówił przewodniczący Rady Powiatu Józef Hołyński. - Sytuacja nadal jest trudna.
Po krótkiej dyskusji radni przyjęli negatywną ocenę sytuacji ekonomiczno-finansową ZOZ w Oławie za 2024 roku. Za było 9 radnych, 7 wstrzymało się do głosu.







Napisz komentarz
Komentarze