Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oławie wciąż wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia w obrębie przystanku kolejowego Oława Zachodnia. 15-latek jechał hulajnogą ulicą Brylantową, czyli z kierunku osiedla Nowy Otok. Miał na głowie kask typu motocross. Wjeżdżając w podziemny tunel pod torami, z nieustalonej dotąd przyczyny mocno uderzył w betonowy murek po prawej stronie przy wjeździe do tunelu. Ludzie, którzy usłyszeli huk, zaalarmowali służby ratunkowe - na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopca do szpitala. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, więc długo nikt nie mógł z nim porozmawiać o tym, co zaszło. Także rodzice jak dotąd nie byli w stanie zeznawać przed policjantami. Nieoficjalnie wiemy, że sytuacja chłopca jest już lepsza, został wybudzony i być może całkowicie wróci do zdrowia, choć wcześniej były podejrzenia, że mogą być kłopoty ze wzrokiem.
Szymon jeździł tą hulajnogą od niedawna. Ponieważ koledzy mieli podobne, bardzo też chciał mieć taką i wreszcie rodzice mu kupili. Obecnie jest uczniem jednego z oławskich liceów. W jednej z oławskich podstawówek był jednym z najlepszych uczniów, startował w wielu konkursach przedmiotowych, dostawał liczne nagrody - wiele razy widzieliście go na zdjęciach w naszej gazecie.
Co się stało, że doszło do tak groźnego wypadku?
- Do wyjaśnienie przyczyn tej tragicznej sytuacji na pewno konieczna będzie opinia biegłego w zakresie wypadków drogowych - wyjaśnia oficer prasowa KPP w Oławie Wioletta Polerowicz.
Jeden ze świadków, do którego dotarliśmy, a który mijał się z Szymonem chwilę wcześniej, mówi, że chłopak wcale tak szybko nie jechał.
Tuż przed miejscem wypadku jest w drodze wyraźne obniżenie - ulica Brylantowa nie przechodzi łagodnie w drogę prowadzącą w głąb tunelu. Jest tam wyraźna wyrwa o głębokości około10 cm - jeśli Szymon jej nie zauważył - mogła być bezpośrednią przyczyną utracenie przez niego panowania nad hulajnogą, która niewiele potrzebuje, aby się wywrócić.

Tu chłopak mógł stracić panowanie nad pojazdem. Łagodne przejechanie tego miejsca - asfalt nagle się kończy i nie ma łagodnego połączenia z nawierzchnią drogo w tunelu - dla hulajnogi jest niemal niemożliwe. Musiała podskoczyć, a przednie koło z łatwością mogło uciec i odmówić posłuszeństwa.
Ulica Brylantowa nie została jeszcze oddana do użytku, za to parę dni temu wjazd do tunelu od jej strony został zabezpieczony taśmami.

Dziś to miejsce jest zabezpieczone - przed wypadkiem zabezpieczenia nie było
- Pytanie, dlaczego nie zrobiono tego przed 1 października, kiedy wydarzyło się nieszczęście...? - napisał 12 października profil facebookowy Nowy Przystanek Kolejowy Oława Zachodnia.
Obecnie od strony Nowego Otoku, dosłownie parę metrów przed betonowym murkiem, w który uderzył chłopak, jest znak zakazu ruchu wszelkich pojazdów, czyli także rowerów i hulajnóg.
- Jestem przekonany, że tego znaku przed wypadkiem tam nie było - mówi radny powiatowy Marek Drabiński, który dokumentuje niemal codziennie budowę nowego przystanku. - Postawiono go dzień po wypadku.
Z drugiej strony wjazdu do tego tunelu takiego znaku nie ma. Tym wszystkim z pewnością zajmie się biegły, wydając opinię w sprawie przyczyn zdarzenia.

Dziś przed zabezpieczonym miejscem stoi znak "zakaz wszelkich pojazdów". Czy był tam już 30 września? Gdyby był, być może Szymon zastosowałby się do niego i zsiadł z hulajnogi

Zdjęcie z 26 września, cztery dni przed wypadkiem. Zakazu ruchu wszelkich pojazdów ani zabezpieczeń przed murkiem po prawej jeszcze tu nie ma (fot. Marek Drabiński)
*
Policjanci apelują do wszystkich użytkowników hulajnóg - zarówno elektrycznych, jak i tradycyjnych - o zachowanie szczególnej ostrożności. Hulajnoga to nie zabawka, lecz środek transportu, którego nieprawidłowe użytkowanie może prowadzić do tragicznych zdarzeń.
Najważniejsze przepisy dotyczące jazdy na hulajnodze elektrycznej:
* korzystać mogą osoby od 10 roku życia; dzieci w wieku 10–18 lat muszą posiadać kartę rowerową,
* dzieci poniżej 10 lat mogą używać hulajnogi tylko na drodze wewnętrznej, pod opieką dorosłego,
* należy poruszać się po drodze dla rowerów lub pasie ruchu dla rowerów; w przypadku ich braku - po jezdni z ograniczeniem do 30 km/h,
* po chodniku można jechać tylko wyjątkowo - gdy brakuje drogi rowerowej i jezdni z limitem 30 km/h - zawsze powoli i ustępując pieszym,
* maksymalna prędkość to 20 km/h,
* na hulajnodze może jechać tylko jedna osoba,
* obowiązuje zakaz jazdy pod wpływem alkoholu i środków odurzających,
* hulajnoga musi być wyposażona w przednie i tylne światło oraz odblaski,
* aplikacje do wypożyczania hulajnóg nie są przeznaczone dla dzieci – rodzice nie powinni udostępniać im kont ani wypożyczonych pojazdów.

Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
WAŻNE OSTRZEŻENIE – zdejmowanie fabrycznych blokad prędkości jest niebezpieczne i niezgodne z prawem! Konstruktorzy ograniczają prędkość hulajnóg do 20 km/h, ponieważ jest to wartość bezpieczna i dostosowana do ruchu miejskiego. Usuwanie blokad sprawia, że hulajnoga osiąga znacznie wyższe prędkości, co:
* drastycznie zwiększa ryzyko wypadku,
* naraża użytkownika i pieszych na ciężkie obrażenia,
* może skutkować odpowiedzialnością prawną – pojazd może zostać zakwalifikowany jako motorower, wymagający prawa jazdy, rejestracji i ubezpieczenia.
Policja apeluje:
* nie ryzykuj zdrowia i życia swojego ani innych,
* nie przerabiaj hulajnogi i nie usuwaj blokad,
* rodzice – zwróćcie uwagę, czy Wasze dzieci nie korzystają z "odblokowanych" hulajnóg.
Hulajnoga elektryczna to wygodny środek transportu, ale tylko wtedy, gdy korzystamy z niej zgodnie z przepisami. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych - każdy uczestnik ruchu drogowego odpowiada nie tylko za siebie, ale też za innych.







Napisz komentarz
Komentarze