W niedzielę, 23 listopada, odbyło się 2. DGP Kadetów, czyli turniej zawodników do 15. roku życia. Trener Dariusz Burger zabrał ze sobą do Sycowa dwoje naszych reprezentantów:
- Adrianna Małek - 12-letnia młodziczka, która pojechała rywalizować ze starszymi przeciwniczkami.
- Adam Szczepuła - pierwszoroczny kadet, któremu również przyszło mierzyć się ze starszymi zawodnikami, choć już w swojej kategorii wiekowej.

W rywalizacji kadetów liczyliśmy przede wszystkim na dobrą grę Adama w poszczególnych pojedynkach, wiedząc, że czołówka województwa w tej kategorii jest bardzo mocna. Na 5 rozegranych spotkań nasz zawodnik wygrał dwa, pokazując się z dobrej strony i dzielnie walcząc z bardziej doświadczonymi rywalami.
Dało mu to finalnie 31. miejsce na 45 startujących. Możemy być z tego wyniku zadowoleni – tym bardziej że Adam startował dziś bez punktów z 1. DGP, a więc rozstawienie wcale mu nie sprzyjało. Zagrał na miarę swoich możliwości i sam po turnieju stwierdził, że jest usatysfakcjonowany swoim rezultatem.
Brawo, Adam!
W kadetkach apetyty mieliśmy trochę większe. Po 3. miejscu Ady w 1. DGP i dobrej grze podczas Grand Prix Polski w Krakowie było jasne, że będziemy walczyć o najwyższe cele.
Młoda oławianka dobrze wytrzymała presję i wywiązała się z roli faworytki w pierwszej fazie turnieju. Pewnie wygrała 1/8 i ćwierćfinał (oba mecze 3:0) i przystąpiła do półfinału z Anastasią Kalat z Milicza, z którą w ostatnich tygodniach stoczyła wiele wyrównanych pojedynków.
Po bardzo ciężkim pierwszym secie i dość łatwo wygranym drugim wydawało się, że pewnie zmierza do finału. Miliczanka jednak nie zamierzała odpuścić i doprowadziła do stanu 2:2, wygrywając kolejne sety na przewagi.
Tie-break to już była wojna nerwów, którą lepiej wytrzymała rywalka. Adrianna – która decydującą partię grała rezerwową rakietką - musiała zadowolić się walką o najniższy stopień podium.
W meczu o 3. miejsce ponownie trafiła na swoją półfinałową pogromczynię z poprzednich zawodów – Julię Bednarczyk z Jerzmanowej.
Finał pocieszenia obie zawodniczki zagrały na około 50% możliwości. Widać było duży zawód po braku awansu do finału, a stawka meczu – miejsce na podium - nie była wystarczająco motywująca. Ostatecznie minimalnie lepsza (3:2) okazała się Adrianna i to ona przywozi do Oławy kolejne miejsce na podium, potwierdzając, że należy do ścisłej czołówki dolnośląskich kadetek. Zawody wygrała Antonina Rogan z Wrocławia, która w finale pokonała Anastasię Kalat.














Napisz komentarz
Komentarze