Oławscy działacze Nowoczesnej wyszli 6 maja na ulicę, aby spytać oławian o ich oczekiwania. Wszystkie uwagi spisano, mają być podstawą lokalnego programu na wybory samorządowe
- Chcemy poznać najważniejsze problemy, które nurtują mieszkańców - mówi Arkadiusz Kwiatkowski, szef oławskich struktur partii. - To nam pozwoli na zebranie informacji i stworzenie lokalnego programu działania. Nie chcemy mieszkańcom niczego narzucać, ale zaczerpnąć informacji w jakim kierunku ma zmierzać miasto. Wiedzą jak chcieliby je widzieć.
Wnioski przechodniów były zapisywane, uwag nie brakowało, zebrano ich kilkadziesiąt. Chętnie wypowiadali się młodzi ludzie. Ich zdaniem w Oławie brakuje miejsc spotkań, klubów, skateparku, powinien zmienić się także Rynek. Wielką bolączką jest brak basenu odkrytego. Inne postulaty, to: wyprowadzenie ruchu kołowego z Rynku, likwidacja straży miejskiej, stworzenie nowych miejsc parkingowych, nowych ścieżek rowerowych i miejsc do biegania. Upominano się także o możliwość zabierania głosu przez mieszkańców na sesjach Rady Miejskiej.
- Jest niesamowita chęć wypowiedzenia się - mówi Albert Zieliński, działacz Nowoczesnej. - Tak jakby nie mieli dokąd pójść ze swoimi bolączkami. My pytamy anonimowo, stąd zainteresowanie.
Na kolejnym spotkaniu działacze chcą zapytać oławian, co myślą o handlu w niedzielę i związanych z tym ograniczeniach. Nowoczesna planuje także ogólnopolską ankietę na ten temat, bo jednoznacznej decyzji na razie nie ma.
Więcej w wydaniu papierowym "GP-WO"
Monika Gałuszka-Sucharska
Od lewej: Albert Zieliński, Beata Woźniaczek, Tamara Konstańczak, poseł Michał Jaros, Robert Kozioł, Leszek Zieliński, Adam Szczeciński i Arkadiusz Kwiatkowski
Napisz komentarz
Komentarze