Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 05:27
Reklama
Reklama
News will be here

Wielki kac! Wygrany pojedynek, a jednak przegrany...

Siatkówka III liga

To się nie mogło nie udać. To był mecz z kategorii tych, które należało wygrać. "Volley" prowadził 2:0, w czwartym secie miał piłkę meczową, a ostatecznie schodził z boiska pokonany 2:3

 

Do Jelcza-Laskowic przyjechała 1 kwietnia jedna z najlepszych trzecioligowych drużyn - ZTS Ząbkowice Śląskie. W tabeli przeciwnik dużo lepszy. Szanse na zwycięstwo teoretycznie niewielkie. A tymczasem...

Pierwszy set rozpoczął się serią zepsutych zagrywek podopiecznych Krzysztofa Pilawy. Poza kilkoma łatwo oddanymi punktami, gra wyrównana. Goście z Ząbkowic osiągnęli przewagę i utrzymywali różnicę dwóch, maksymalnie trzech punktów. TS "Volley" Jelcz-Laskowice z minuty na minutę grał jednak coraz lepiej. Ważne punkty zdobywali Krzysztof Zarzycki, Dawid Łapiak i Przemysław Sobierski. Głównie dzięki tej trójce i skutecznemu rozegraniu Mateusza Wróbla, który w trakcie seta zmienił Marka Dolatę, końcówka należała do gospodarzy. Tę partię wygrali 26:24. Podobnie jak kończył się pierwszy set, tak zaczął się drugi. "Volley" wyraźnie rósł w siłę, co potwierdzał każdą kolejną akcją. Już na początku odskoczył rywalom na pięć punktów. Szczególnie skuteczne były ataki środkiem. Punkty zdobywali Dawid Parzonka i Piotr Karłowicz. Również niezawodny był na skrzydle kapitan Dawid Łapiak. Kibice zobaczyli pokaz niezłej siatkówki. Prawdopodobnie był to najlepszy "Volley" w tym sezonie. Zawodnicy z Ząbkowic nie potrafili dotrzymać kroku rywalom. Przegrali 18:25 i w meczu było już 2:0 dla jelczan. Goście mieli ostatni moment, by się obudzić. Na trzecią partię wyszli mocno zmotywowani i skoncentrowani. Nie popełniali już błędów, a kolejne dobre akcje przywracały im wiarę w odwrócenie losów spotkania. Ostatecznie wygrali 25:21 i wrócili do gry. Czarty set był od początku bardzo wyrównany. Gra punkt za punkt trwała długo, obie strony wytrzymywały wojnę nerwów i nie pozwalały rywalom na ucieczkę. W końcówce podopieczni Krzysztofa Pilawy odskoczyli na kilka punktów. Mogli rozstrzygnąć mecz, ale przechodzącej piłki meczowej nie wykorzystał najwyższy w "Volleyu" Piotr Karłowicz. Jak się potem okazało, to był najważniejszy moment tego spotkania. ZTS wygrał czwartą partię 28:26, a w tie-breaku rozprawił się z rywalem 15:8. - Czuję potężnego kaca, ponieważ przegraliśmy wygrane spotkanie - ubolewał po meczu trener Krzysztof Pilawa. - W czwartym secie prowadziliśmy 23:20, potem mieliśmy piłkę meczową, ale jej nie wykorzystaliśmy. Mieliśmy jeszcze inne szanse na skończenie tego meczu, ale nie daliśmy rady. Wysokiej klasy przeciwnik czekał na nasze błędy i skutecznie z nich korzystał. Nie chcę mówić, że w tie-breaku spadło z nas ciśnienie, ale nie da się ukryć, że po pechowej czwartej partii, atmosfera w drużynie siadła. Wielka szkoda, ponieważ rozegraliśmy jeden z lepszych pojedynków w tym sezonie. Drużyna z Ząbkowic jest wysoko w tabeli, a my potrafiliśmy się jej postawić. Pojedyncze piłki zdecydowały o porażce. W siatkówce mówi się czasem, że jak się nie wygra 3:0, prowadząc 2:0, to się przegrywa 2:3. I tym razem to porzekadło się sprawdziło. Nasza sytuacja w tabeli szczególnie się nie zmienia, ale wygranie z takim przeciwnikiem na pewno uskrzydliłaby zespół. To był nasz ostatni mecz w tym sezonie we własnej hali, więc tym bardziej żałujemy, że nie udało nam się odpowiednio pożegnać z kibicami. Za nami trudny sezon, w którym nie zaprezentowaliśmy pełni swoich umiejętności. Z różnych powodów. Dopadły nas kontuzje i różne niespodziewane absencje. Niewiele było takich meczów, w których mogliśmy grać pełnym składem. Raz graliśmy lepiej, innym razem gorzej. Uważam jednak, że potencjał tej drużyny jest dużo wyższy niż jej końcowe miejsce w tabeli. Szkoda, że nie udało się powalczyć o tę pierwszą piątkę, a to było naszym przedsezonowym celem. TS Volley: Marek Dolata, Dawid Łapiak (k), Piotr Karłowicz, Przemysław Sobierski, Krzysztof Zarzycki, Dawid Parzonka, Grzegorz Bogucki (L), Grzegorz Krawczyk (L) oraz Mateusz Wróbel, Tomasz Czajka i Michał Lentner. Tabela 1. MUKS Ziemia Milicka 22 63 65:07 2. Siatkarz Bierutów 24 63 65:15 3. ZTS Ząbkowice Śl. 23 48 52:31 4. SMS Oborniki Śląskie 23 44 51:32 5. Pogoń Góra 23 40 47:38 6. Ikar Legnica 22 40 50:40 7. Ogień Żmigród 23 33 44:48 8. Ren-But Złotoryja 23 30 37:47 9. Sudety Kamienna Góra 24 30 39:51 10. TS Volley Joyline J-L 23 29 38:49 11. Kudowianka Kudowa-Zdrój 23 26 35:50 12. UKS Tygrysy Strzelin 23 5 13:67 13. KS Jelenia Góra 24 2 9:71 * Kamil Tysa [email protected]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: qTreść komentarza: Ziółkowska lubi się podpiąć pod nie swoje.Data dodania komentarza: 19.05.2024, 20:49Źródło komentarza: Radna Magdalena Ziółkowska o budowanym przystankuAutor komentarza: PrzedsiębiorcaTreść komentarza: Nieudaczniki życioweData dodania komentarza: 19.05.2024, 20:31Źródło komentarza: Radni z 4 komitetów utworzyli 6 klubów. Po co aż tyle?Autor komentarza: Mario MaxTreść komentarza: Ja tu żadnej przebudowy skrzyżowania nie widzę . Wymieniają nawierzchnię chodników i tyle . Skrzyżowanie ma taki sam przebieg / kształt jak przed tymi pracami. Muszę zajrzeć.... inni też do słownika co oznacza słowo przebudowaData dodania komentarza: 19.05.2024, 19:22Źródło komentarza: Skrzyżowanie ulic Rybackiej i Zwierzynieckiej ma być bezpieczniejszeAutor komentarza: WaleriaTreść komentarza: Dudkowski w kącie siedzi ?Data dodania komentarza: 19.05.2024, 17:52Źródło komentarza: Radni z 4 komitetów utworzyli 6 klubów. Po co aż tyle?Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: MasakraData dodania komentarza: 19.05.2024, 16:12Źródło komentarza: Radni z 4 komitetów utworzyli 6 klubów. Po co aż tyle?Autor komentarza: XxxTreść komentarza: Zamiast budować nowy przystanek powinno odnowić stary dworzec w pierwszej kolejności, ta inicjatywa jest żałosna. Niczego nie wnosi , a dzięki temu będą tylko utrudnienia ! Podziękujcie POData dodania komentarza: 19.05.2024, 15:43Źródło komentarza: Radna Magdalena Ziółkowska o budowanym przystanku
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama