Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 28 lipca 2025 14:20
Reklama BMM
Reklama https://www.mario-web.pl/?fbclid=IwY2xjawKmdmpleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFoU1Vyd1F2VmVBTEJTZXZIAR4R7OQoIiStikie9PkVq_jed6ugpLqCXRABOmzOXsgh5-xjWxRaek2puL_0KA_aem_vRRkult5-xnxh4novgQbiw

Nie ma serca, ale daje radę. Bo jak nie on, to kto?

14-latek na lekcji historii zapytał kiedyś, czy mógłby pomóc jakiemuś innemu dziecku. Nauczycielkę całkowicie wmurowało. Przecież wiedziała, że chłopiec od urodzenia żyje bez połowy serca. Nie wiedziała jednak, że tę drugą połowę ma aż tak ogromną
Podziel się
Oceń

Szymek - bo tak zwracają się do niego bliscy - jest uczniem drugiej klasy Publicznego Gimnazjum nr 2 w Jelczu-Laskowicach. Pierwszą ukończył z czerwonym paskiem na świadectwie. Już wtedy postanowił sobie, że za rok powtórzy ten wyczyn. Nawet jeśli stan zdrowia mu na to nie pozwoli. Proszę się pożegnać z synem Chłopiec przyszedł  na świat z bardzo poważną wadą. Nie ma lewej komory serca. Tuż po urodzeniu lekarze nie bardzo wiedzieli, co się z nim dzieje. Początkowo w skali Apgara otrzymał dziesięć punktów. Cechą charakterystyczną jego wady jest bowiem fakt, że można ją dostrzec dopiero w drugiej dobie życia. Najczęściej to już za późno, więc noworodki umierają. Jednym z głównych objawów, które dostrzegli lekarze u Szymka, była powiększona wątroba. Znacznie poniżej normy były za to funkcje życiowe. - Mówili mi wprost - opowiada mama chłopca Marta Konieczna. - Kazali pożegnać się z synem i nie robić sobie złudnych nadziei. Muszę jednak zaznaczyć, że trafiłam na fantastyczne położne, które od razu zauważyły, że Szymkowi sinieją paluszki. Dzięki temu bardzo szybko udało się stwierdzić, że jest jednokomorowy. Wtedy - 14 lat temu - zaskakujące było, że takie dziecko może się urodzić, a co dopiero żyć. Lekarze mogli tylko sztucznie podtrzymywać funkcje życiowe. - Dla zmylenia podłączono mu lek, który pozwalał organizmowi sądzić, że dziecko wciąż jest w łonie matki - mówi dalej pani Marta. - Wyglądał wtedy strasznie, był strasznie spuchnięty. Z małej kruszynki zrobił się ogromnym noworodkiem. Można było mieć wrażenie, że zaraz pęknie. Proszę mi wierzyć, ten widok był straszny. Do niedawna nie mogłam o tym mówić, było mi bardzo ciężko. Dziś robię to już swobodniej, choć wciąż mam te obrazy przed oczami. Kobieta jest przekonana, że gdyby na swojej drodze nie spotkała wybitnego kardiochirurga prof. Edwarda Malca, to dziś jej syn by nie żył: - Gdy inni mówili "proszę się pożegnać", on powiedział "walczymy pani Marto". Zdecydował się operować, mimo że zabieg był cholernie trudny. Dzieci obok umierały, a Szymek wciąż żył. Operacja się udała i po kilku miesiącach mogliśmy opuścić intensywną terapię. Historia powtarzała się jeszcze kilkukrotnie. Szymek przechodził przez zabieg wieloetapowy. Za każdym razem jego ciało było mocno wychładzane, a stan przypominał hipotermię. Matka regularnie musiała się z nim żegnać, bo nawet dla wybitnych lekarzy taka operacja była czymś nowym i nie do końca znanym.

Reklama

Pobiegnij dla Szymka

W sierpniu tego rokusytuacja znacznie się pogorszyła. Klub biegacza "Harcownik" we współpracy z Centrum Sportu i Rekreacji organizuje imprezę charytatywną, z której dochód pójdzie na leczenie Szymona. Na bieg na dystansie 5 i 10 kilometrów można się zapisywać przez stronę www.zmierzymyczas.pl. Na Facebooku jest również wydarzenie zatytułowane "II Bieg Sylwestrowy". Tam można znaleźć wszelkie informacje i wziąć udział w licytacjach. Tego dnia w Centrum Sportu i Rekreacji odbędzie się również turniej futsalu oraz zbiórka pieniędzy. 

Jeśli ktoś chciałby pomóc w inny sposób, może się zgłaszać do Jacka Załubskiego - tel. 604-472-922. Pieniądze można też wpłacać bezpośrednio na konto fundacji Health & Life - 14109025030000000133692867, z dopiskiem "na potrzeby zdrowotne Szymka Koniecznego".

Pełną historię Szymka możesz przeczytać najnowszym "GP-WO": http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2016-12-01 Kamil Tysa ktysa@gazeta.olawa.pl    


Nie ma serca, ale daje radę. Bo jak nie on, to kto?

Nie ma serca, ale daje radę. Bo jak nie on, to kto?

Nie ma serca, ale daje radę. Bo jak nie on, to kto?

Nie ma serca, ale daje radę. Bo jak nie on, to kto?


Napisz komentarz

Komentarze

Trzymamy kciuki za Ciebie Szymonku !!! 19.12.2016 23:58
Marta będę się modlić za Was. Buziaki i pozdrowienia :)

Reklama
Gość 2 02.12.2016 00:32
pozdrawiam , trzymaj się zdrowo .

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Nic zabawniejszego dzisiaj nie przeczytam. Gratuluję wiary w "szefa" w urzędzie, ale pragnę wam przypomnieć, że znaczna część z was urzędników też mieszka w Oławie i ponosi pośrednio lub bezpośrednio konsekwencje głupich i chaotycznych decyzji swojego "szefa".Data dodania komentarza: 28.07.2025, 14:04Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: WiarusTreść komentarza: Uratował tobie tyłek, bo ciebie nie zalało. Pamiętaj, że błędy popełnił rząd i jego instytucje państwowe i to one przysłały nam wodę. Nie potrafili sprognozować opadu pomimo ostrzeżeń i nie przygotowali na maxa zbiorników.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 12:18Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: HeheszekTreść komentarza: I zalało Oławę, i przyszedł armagedon, i unicestwiło nasze miasto. Bosze. Co za tragedia. To gdzie my teraz mieszkamy jak " naszej" Oławy nie ma?Data dodania komentarza: 28.07.2025, 12:16Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: J23Treść komentarza: A może jaki "Redaktor" taki komentarz...Data dodania komentarza: 28.07.2025, 11:45Źródło komentarza: MINUS za tę ścieżkę rowerowąAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Z takim beznadziejnym burmistrzem, zagrożenie jest cały czas, pokazał chaos i brak zorganizowania w zeszłym roku.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 10:39Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: Frischmann OUTTreść komentarza: Zabrał dzieciom plac zabaw i teren zielony, po to żeby wybudować dodatkowe 50 miejsc w żłobku na starym nie rozbudowującym się osiedlu w pobliżu centrum miasta, w sytuacji gdy już teraz ten żłobek ogłasza dodatkową rekrutację, bo nie ma chętnych na żłobek w tym miejscu. Jednocześnie brak jest jakichkolwiek inwestycji (żłobek, przedszkole, szkoła) na stale rozbudowującym się os. Sobieskiego i os. Nowy Otok. A potem zdziwienie skąd korki w mieście.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 08:51Źródło komentarza: Postępują prace przy robudowie miejskiego żłobka
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama