Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 3 sierpnia 2025 09:28
Reklama
Reklama https://www.mario-web.pl/?fbclid=IwY2xjawKmdmpleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFoU1Vyd1F2VmVBTEJTZXZIAR4R7OQoIiStikie9PkVq_jed6ugpLqCXRABOmzOXsgh5-xjWxRaek2puL_0KA_aem_vRRkult5-xnxh4novgQbiw

Brązowi huzarzy na srokaczach (1)

W 1914 niemiecka armia miała aż 110 pułków kawalerii, w tym 21 pułków huzarów. Pisano wówczas, że tylko w Prusach można zobaczyć naraz od ośmiu do dziesięciu tysięcy koni w ataku, które po jego wykonaniu utrzymują szyk i gotowe są do kolejnej szarży na nowe linie nieprzyjaciela. Wśród nich były również wyróżniające się spośród wszystkich konie "brązowych huzarów". Duma niemieckiego Śląska i Oławy
Brązowi huzarzy na srokaczach (1)
Huzarzy przy oławskim zamku - obecnie skrzyżowanie na pl. Zamkowym
Podziel się
Oceń

Stajnia Ohlau

Rozwój Ohlau przez lata uzależniony był od garnizonu pruskich kawalerzystów. Był to 4. regiment huzarów im. Ferdinanda Baptisty von Schilla (1. śląski). To słynni "brązowi huzarzy", którzy w czasach wojen napoleońskich zyskali przydomek "siekaczy mięsa". Oprócz żołnierzy w mieście stacjonowało na stałe ponad 500 wojskowych koni. Jeśli dodamy do tego setkę koni dorożkarzy i konie mieszkańców, będziemy mieć pełne wyobrażenie, jak wyglądało miasto w XIX i na początku XX wieku. W każdym tygodniu "stajnia Ohlau" powiększała się o konie z karawan kupieckich stających na popas nad Odrą i Oławą w drodze do Wrocławia i w kierunku wschodniego Śląska. Kilka razy w miesiącu organizowano targi koni. Ohlau była wybitnie końskim miastem. Warto wspomnieć, że przed wybuchem I wojny światowej w mieście tylko dwóch mieszkańców posiadało samochody. Na jedno auto w Ohlau przypadało więc grubo ponad 300 koni. Ten cały "koński przemysł" wpływał na rozwój handlu, produkcji i usług. Funkcjonowało wiele restauracji, hoteli, kilka browarów nastawionych głównie na klienta z koszar i kupców.

Reklama

Kawaleryjskie tradycje

We wszystkich armiach tamtego okresu kawalerzyści byli elitą. Często - tak jak w Ohlau - rekrutowali się wyłącznie z ochotników. Przy tej okazji należy wspomnieć, że wśród pruskich "brązowych huzarów" było wielu Polaków - w tym późniejszy generał Piłsudskiego, bohater Bitwy Warszawskiej, polski patriota Kazimierz Raszewski.

Wiadomości Oławskie
Oławski dobosz na koniu Lama

Za czasów Seydlitza w oławskim regimencie obowiązywała bezwzględna selekcja. Już na samym początku rekrutów wsadzano na nieujeżdżone konie i puszczano w galopie przez nierówny, pełen kamieni teren. Kto spadł, wracał do domu. Pozostali mogli z dumą wdziać elegancki brązowy mundur z żółtymi sznurami. Do tego futrzaną czapę z żółtym kołpakiem i przytroczyć szablę z wygrawerowanym napisem: Dla honoru i chwały, póki serce i miecz cały (w wolnym tłumaczeniu Przemka Pawłowicza). Każdy pułk kawalerii miał swoją własną tradycję, obyczaje i symbole, dużo bardziej rozbudowane, niż w innych rodzajach broni. Niemieccy huzarzy z Gdańska i Poznania wyróżniali się trupimi czaszkami na czako. Podobne złowrogie emblematy mieli polscy kawalerzyści z Dywizjonu Jazdy Ochotniczej - niezwyciężonego oddziału "huzarów śmierci", który najbardziej wsławili się w kampanii przeciw bolszewikom w 1920 r. W rosyjskich i polskich oddziałach kawalerii popularne były żurawiejki - krótkie, często rubaszne przyśpiewki wychwalające zalety żołnierzy własnego pułku: hej, dziewczyny, w górę kiecki, jedzie ułan mazowiecki, albo: dupy mamy jak z mosiądza, bo my chłopcy spod Grudziądza. Gdyby tradycja żartobliwych kupletów przyjęła się w armii niemieckiej, kawalerzyści z Ohlau mogliby zaśpiewać: siekane mięso brązowy huzar popija chętnie piwem z Probusa (oczywiście gdyby istniał wówczas obecny browar Probus). Zamiast żurawiejki, żywym symbolem 4. regimentu huzarów im. von Schilla stał się pstrokaty koń.

 

Łaciate konie

"Siekacze mięsa" z Ohlau mieli bardzo charakterystyczny i jedyny w całej niemieckiej armii pododdział trębaczy. Dosiadali oni wyłącznie srokatych koni. Koniuszy krajowy Bilke z Moritzburga w Deutsche Kavallerie-Zeitung (rocznik 13, nr 12/1940, str. 171), tak wspomina te zwierzęta i jeźdźców: - Przez całe lata oławianie mogli przyzwyczaić się do widoku huzarów, ale mimo to niezmiennie podbiegali do okien i drzwi, gdy ci nadjeżdżali. Szwadrony wkraczały do miasta zawsze od strony innej dzielnicy i innymi ulicami. Zmieniały też między sobą kolejność, z jaką wjeżdżały za kroczącym na przedzie pododdziałem trębaczy na srokatych koniach. Poszczególni rotmistrzowie mieli swe ulubione melodie - nie tylko marsze. Grano także walce i czasami po utworze muzycznym można było rozpoznać nadciągający oddział. Bawiące się lub odrabiające właśnie lekcje dzieci, słysząc stłumione brzmienie bębnów zwiastujące zbliżanie się huzarów, porzucały wszystko i biegły im na spotkanie. (...) Gdy wymarsz pułku z towarzyszeniem muzyki odbywał się wcześnie rano, chłopcy i dziewczęta rzucali się do okien. To właśnie huzarzy winni byli temu, że ten i ów spóźnił się tego dnia do szkoły. Kiedy zaś w południe huzarzy powracali z ujeżdżalni na Schloßwiese (Zamkowej Łące) lub z placu musztry w Marcinkowicach (niem. Märzdorf), a muzykę trębaczy słychać było w gimnazjum, była to dla uczniów zawsze mile widziana przeszkoda w lekcjach - większość nauczycieli przerywała wtedy zajęcia, a młodzież oblegała okna.

Wiadomości Oławskie
Powrót huzarów z ćwiczeń w Marcinkowicach. Na czele kapelmistrz Schuch na Tigerze

Wprawdzie srokacze z założenia przeznaczone były w Ohlau dla pododdziału trębaczy, zdarzało się często, że kusiły swą urodą oficerów, którzy chętnie przesiadali się na te charakterystycznie umaszczone i piękne konie. Sam "kawalerissimus" Seydlitz dosiadał tygrysiego srokacza ofiarowanego mu po bitwie pod Kunowicami w 1759 przez samego Fryderyka Wielkiego. Koń tak przypadł do gustu obdarowanemu, że kazał on malarzowi Falbemu namalować siebie na tym rumaku. Zresztą nie był to jedyny koń podarowany generałowi. Za zasługi w szkoleniu kawalerzystów z Ohlau, których konie umiały nawet skakać przez wirujące skrzydła wiatraka, otrzymał on dwa konie od cesarza Józefa II Habsburga. Niestety, były to "tylko" czystej krwi araby, a więc konie nie występujące w pstrokatym "oławskim" umaszczeniu.

Oprócz koni-doboszy kilka srokaczy służyło w oławskich szwadronach za "zapasowych trębaczy". Zapotrzebowanie na łaciate konie dla pułku w Ohlau stale rosło. Na potrzeby tutejszego regimentu w wielkich hodowlach w Prusach Wschodnich i w Prowincji Poznań.wyszukiwano rzadkie źrebięta o srokatym umaszczeniu. Kilka wyspecjalizowanych stajni, korzystających z zasobów genetycznych stadniny Trakehnen (dziś Jasnaja Poljana w Obwodzie Kaliningradzkim - przyp. tłum), wyspecjalizowało się w rozrodzie łaciatych źrebiąt wyłącznie dla huzarów von Schilla. Były wśród nich srokacze brązowe, czarne, bułane, porcelanowe, tygrysie i inne.

(Cdn.)

Opr.: Kryspin Matusewicz

Tłum. z Deutsche Kavallerie-Zeitung (rocznik 13, nr 12/1940, str. 171) - Jakub Możejko

Fotografie archiwalne: Volpert, Kuhn


Napisz komentarz

Komentarze

Gość xy 27.11.2023 13:03
widokówka pierwsza - uprzejmie informuję, że awansowałem na starszego szeregowego.

Reklama

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkankaTreść komentarza: Niesamowicie zorganizowane, aranżacje na najwyższym poziomie, brawo Kacper i muzycyData dodania komentarza: 2.08.2025, 21:23Źródło komentarza: Tak uczcili 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA]Autor komentarza: PytamTreść komentarza: Po co 1000 pracowników na 400 pojazdów rocznie ? Jeden pracuje drugi udaje?Data dodania komentarza: 2.08.2025, 21:05Źródło komentarza: Kolejna umowa spółki "Jelcz". Czego dotyczy?Autor komentarza: OławianinTreść komentarza: Co do Pani Katarzyny i jej taty, uważam, że zrobili duży wkład w naszym mieście w rozwój sportu jakim jest podnoszenie ciężarów. I uważam, że jak nie kto, jak tylko jej tata, który był i nadal jest trenerem tego sportu, najlepiej się nadaje i ma kompetencje by doradzać jak wyposażyć nową salę w OCKF na stadionie. Ma tam chyba pracę i pracuje nad sztangistami. Pani Katarzyna również zna ten sport od podszewki. Jak dotąd, widać było, że stosunki były prawidłowe pomiędzy Urzędem Miasta a Panem Ostapski. Urząd reagował na potrzeby rozwoju tego sportu i dotowanie budowy/remontu sali i zaplecza. Ale. Jeśli ta przyjaźń i uwielbienie do Burmistrza poszła za daleko, to należy to wyjaśnić. Jak najbardziej. Jestem za. Stypendium przed wyborami, startowanie na liście ręki, która karmi to dziwne. Albo zbieg okoliczności lub posłuszeństwo i uzależnienie. Znane nazwisko na listach wyborczych, to też nie przypadek. Dostęp do dokumentów z komisji, przed ich upublicznieniem, to też dziwna sprawa. Ktoś pomógł Pani Katarzynie i je udostępnił. Należy domniemywać, że Burmistrz znowu chciał wykorzystać znane nazwiska w wyborach. Bo już nie miał z kim tego wózka ciągnąć. Ale się nie udało jeśli chodzi o Panią Katarzynę. Wcześniej wykorzystał Panią Justynę, która po części, na stan swojego zdrowia nie udzielała się jako Radna. Oddano na nią głos bo była znana w pewnym kręgu. To był zabieg taktyczny. Czy tego żałuje. Należy zapytać się jej samej. Sprawa powinna zostać wyjaśniona. A Pani Katarzynie proponuję do polityki się nie pchać. Albo jedno albo drugie. Tu należy mieć stalowe nerwy i twardą dup… oraz umieć przyjmować pewne rzeczy na klatę.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 20:46Źródło komentarza: Radny Gawlas odpowiada Katarzynie OstapskiejAutor komentarza: OławianinTreść komentarza: Wiem, że Oława jest mała i każdy każdego prawie zna. Ale nie może tak być, że w wielu przypadkach to rodzinne urzędowe klany. Przykład: Rodzina zegarmistrza, rodzina byłego Burmistrza. Zastanawiałeś się gdzie pracuje jego syn, jakie dostał stanowisko bez doświadczenia i w jakim wieku, kto dostał fuchę na basenie krytym zaraz po jego otwarciu i się panoszył fachowiec. Gdybyś tylko na przykładzie basenu i tamtych lat przeanalizował nazwiska osób zatrudnionych i połączył kropki, kto jest kim lub czyją córką lub synem a kim jego rodzice, to byś zrozumiał. Nie mam nic przeciwko zatrudnianiu osób z Oławy i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie to znana osoba, ale chodzi o klucz doboru i decyzji, że to ta konkretna osoba zostaje wybrana. Tak jest w każdym aspekcie funkcjonowania. Zamiast kierować się w CV doświadczeniem, praktyką, umiejętnościami kierują się innym czynnikiem. W tym jest problem.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 20:20Źródło komentarza: Radny Gawlas odpowiada Katarzynie OstapskiejAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Burmistrz zachowuje się jak dziecko w sklepie z zabawkami, a nie samorządowiec. Zero sukcesów, rozpoczętych projektów itd. Jest tylko jechanie na tym co Szczęśniak mu zostawił.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 20:20Źródło komentarza: Burmistrz pojechał do Korei Południowej. Po co?Autor komentarza: symetrystaTreść komentarza: Ale właśnie BBS chce abyśmy tak myśleli, że tylko oni znają problemy miasta, że nie ma innych. Możesz mi wierzyć Szanowny kolega, że ludzi z pasją, z chęcią do pracy nie zabraknie - problemem jest to, że nikt im nie powiedział, że można - nikt im nie dał prawdziwej szansy. Kampania prowadzona najprostszymi metodami może dać naprawdę fantastyczny wynik. Tylko trzeba chcieć. Widać po komentarzach na tym portalu, że zapał jest - należy go dobrze wykorzystać i odsunąć BBS i jego popleczników od władzy.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 20:16Źródło komentarza: Radny Gawlas odpowiada Katarzynie Ostapskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama