Oława Kultura
To będzie uczta prawdziwego kinomana. Ośrodek Współpracy Europejskiej "Odra" zaprasza na nietypowe świętowanie sylwestrowej nocy
Uczestnicy będą mogli zobaczyć dwa przedpremierowe filmy: "Point Break - na fali" w wersji 3D oraz "Moje córki krowy". Nie zabraknie kulinarnych dodatków oraz lampki szampana.
"Point Break" to hit Ericsona Core`a. Głównym bohaterem jest Johnny Utah, były gwiazdor sportów ekstremalnych, a obecnie agent FBI, który prowadzi śledztwo w sprawie serii zuchwałych napadów i wyrafinowanych skoków na korporacje. Przestępstwa łączy jeden wspólny mianownik - dokonać ich mogli tylko ludzie, którzy na co dzień igrają ze śmiercią. Aby rozwiązać zagadkę, Johnny będzie musiał dołączyć do grupy sportowców, którzy za nic mają granice ludzkich możliwości. A oznacza to wzięcie udziału w Wyprawie Ośmiu Wyzwań, która jest Świętym Graalem w świecie sportów ekstremalnych.
"Moje córki krowy" wyreżyserowała Kinga Dębska. Produkcja zdobyła nagrodę dziennikarzy oraz nagrodę widzów na 40. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na polskie ekrany trafi 15 stycznia, ale w noc sylwestrową będzie ją można zobaczyć w "Odrze".
- To komedia obyczajowa w tonie "Czułych słówek" - mówił dyrektor artystyczny gdyńskiego festiwalu Michał Oleszczyk. - Mamy tam połączenie komedii i dramatu. Pokazywane są śmiesznostki z życia rodzinnego, a z drugiej strony śmiertelna choroba. To film, który ma szansę spodobać się wielu widzom. Są w nim fantastyczne kreacje aktorskie: Mariana Dziędziela, Marcina Dorocińskiego, Agaty Kuleszy i Gabrieli Muskały. Ton komediowy połączono z mówieniem o pewnych sprawach bardzo serio.
To historia dwóch sióstr, które - postawione w trudnej sytuacji życiowej - zmuszone są współdziałać, mimo wzajemnej niechęci. Marta odniosła sukces w życiu, jest znaną aktorką, gwiazdą popularnych seriali. Pomimo sławy i pieniędzy, wciąż nie może ułożyć sobie życia. Samotnie wychowała dorosłą już córkę. W przeciwieństwie do swojej silnej i dominującej starszej siostry, Kasia jest wrażliwa i ma skłonność do egzaltacji. Siostry nie przepadają za sobą, ale nagła choroba matki zmusza je do wspólnego działania. Muszą się zaopiekować ukochanym, ale despotycznym ojcem.
Pomiędzy seansami gościom będzie towarzyszyć muzyka. Organizatorzy zapewniają też bufet z przekąskami i jednym ciepłym daniem. Koszt imprezy to 110 złotych od osoby. Zapisy potrwają do 21 grudnia. Ilość miejsc jest ograniczona. Więcej informacji w Centrum Sztuki.
(kt)
Napisz komentarz
Komentarze