- I miejsce jest adekwatne. Jak już Matka Boska panu kazała…
- Bo tak jest.
- Ile razu się panu objawiła?
- Pięć razy. I tak po prostu za drugim i trzecim powiadała, że na tym miejscu powinna powstać kaplica.
- Ale może Matka Boska nie wie, że tam jest już lokalizacja wyznaczona. A pan nie może rozmawiać z Matką Boską i powiedzieć, żeby pozwoliła panu do kościoła iść i tam praktykować?
- Czemu nie. Można tak też porozmawiać.
- No to niech pan powie Matce Bożej…
- Teraz ma być objawienie. Nie powiedziała, którego dnia, bo nigdy nie mówi, ale w lutym ma być. Po prostu przekażę, żeby to było w kościele.
- Są parkingi wokół kościoła…
- Tak, tak, to nawet dobrze, że tu się znalazłem. Nieraz człowiek tak myśli, żeby żadnego wypadku nie było. Ja o tym cały czas myślę.
- Pan byłby moralnie odpowiedzialny za to...
- Tak.
Napisz komentarz
Komentarze